„W pułapce podatkowej znalazło się przeszło 100 tys. osób korzystających z ulgi odsetkowej. Ulga przysługuje podatnikowi, który w latach 2002-06 zaciągnął kredyt na nowy dom czy mieszkanie. Co prawda z końcem 2006 r. ulga formalnie zniknęła, ale podatnicy, którzy się wcześniej na nią załapali nadal mogą z niej korzystać, w ramach tzw. praw nabytych odliczając od dochodu spłacone odsetki od swojego kredytu. Nawet do końca 2027 r. Niestety, fiskus uznał, że jeśli w tym czasie refinansują kredyt, czyli zmienią stary kredyt na nowy, niżej oprocentowany – w innym banku – stracą prawo do ulgi.”, informuje „Gazeta”.
„Gazeta od wielu miesięcy apelowała o interwencję w sprawie ‚niewolników kredytowych’. Takie osoby traciły nieraz podwójnie: […] banki traktowały je gorzej, bo wiedziały, że nie uciekną.”, czytamy.
Jak podaje dziennik, „sprawą zajął się wreszcie szef klubu PO i sejmowej komisji finansów Zbigniew Chlebowski. I w odpowiedzi na jego interpelację resort finansów napisał, że pracuje nad taką zmianą przepisów, która przyzna ulgę odsetkową osobom refinansującym kredyty. I to wstecznie – od 2002 r.! Kiedy nowe przepisy mogłyby wejść w życie? Prawdopodobnie z początkiem przyszłego roku, razem z całym pakietem innych zmian do ustawy o PIT, nad którymi pracuje resort finansów.”, czytamy dalej.
Więcej na ten temat w „Gazecie Wyborczej”.