„Na rynku brakuje franków na kredyty udzielane w tej walucie. Problemy na rynku pieniężnym spowodowały, że pozyskanie pieniędzy jest coraz droższe, dlatego duża część banków podnosi marże, jednocześnie obniżając wskaźnik LTV (wartość kredytu w stosunku do wartości kredytowanej nieruchomości). Powoduje to wzrost miesięcznej raty i wymusza wyższą zdolność kredytową, a także powoduje konieczność posiadania wkładu własnego przy finansowaniu danej nieruchomości. Oznacza to, że mniej klientów może pozwolić sobie na taki kredyt, a to z kolei mniejsze zyski.”, pisze dziennik.
„Jednym z banków, który nie ma zaplecza w formie spółki matki, jest w Polsce Getin Bank. W zeszłym tygodniu rynek obiegła plotka, że Dom Bank, który jest marką hipoteczną Getinu Holding, ma problemy z pozyskiwaniem pieniądza i zawiesi udzielanie kredytów we frankach. Okazało się, że zmniejszył on jedynie wskaźnik LTV, ograniczając w ten sposób grupę klientów do tych z 20-proc. wkładem własnym […]. Inne banki, które obniżyły w ostatnim czasie LTV, to Santander czy Polbank.”, czytamy w „Parkiecie”.
Kredyty we frankach szwajcarskich cieszą się bardzo dużą popularnością wśród Polaków. Głównym powodem wysokie stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego, które podbijają koszty kredytów w złotówkach. Zawierucha na rynkach finansowych niewątpliwie przełoży się jednak na spadek sprzedaży kredytów w tej walucie.
Więcej na ten temat w „Parkiecie”.
Na podstawie: Agata Kołodziej