W poniedziałek dziennik ujawnił, że Bank BPH wydał wewnętrzne instrukcje mające na celu utrudnić klientom zmianę placówki, w której mają konto osobiste. Z dokumentów wynikało, że do takiej zmiany klient będzie potrzebował zgody aż dyrektora makroregionu w BPH. Natomiast sam dyrektor, wydając opinię, miał się kierować „dobrem klienta, w szczególności oddaleniem jego miejsca zamieszkania lub pracy od dotychczasowego oddziału”.
Okazuje się, że po publikacji Gazety, już 4 grudnia bank wydał kolejny okólnik. Dokument podpisany jest przez Grzegorza Piwowara, członka zarządu BPH odpowiedzialnego za pion detaliczny. Z pisma wynika, że Piwowar odwołał wszystkie obostrzenia, które wprowadził w połowie listopada.
W piśmie z 4 grudnia czytamy m.in., że przeniesienie ROR jest przeprowadzane jedynie „na podstawie pisemnej dyspozycji klienta”. Dyrektorzy placówek zostali zobowiązani natomiast do prowadzenia rejestru liczby przenoszących się klientów i sporządzania cotygodniowych raportów dla dyrektorów makroregionów.