Jak podaje dziennik, na wysokość odsetek, jakie musi zapłacić kredytobiorca, wpływają: wysokość stopy procentowej, wielkość samego kredytu (bo to od tej wartości liczone są procentowo odsetki) oraz czas, na jaki kredyt został udzielony, lub też czas opóźnienia w jego spłacie. Im wskazane parametry są mniejsze, tym mniej trzeba będzie zapłacić.
Obecnie jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe. Wynoszą one 11,5 proc. od danej sumy pieniężnej w stosunku rocznym.
Od 7 stycznia 2006 r. obowiązywać będą określone w znowelizowanym ustawą z 7 lipca 2005 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw – art. 359 k.c. – odsetki maksymalne. Będzie to przepis o charakterze bezwzględnie obowiązującym. Oznacza to, że nie można ich skuteczności wyłączać ani ograniczać w drodze czynności prawnej. Wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie będzie mogła w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. Innym środkiem ochrony dłużnika jest obowiązujący obecnie zakaz anatocyzmu. Jest to zakaz umawiania się z góry o żądanie odsetek za opóźnienie od zaległych odsetek.
Prawo również posługuje się pojęciem kredytu konsumenckiego. Aktem prawnym, który określa szczególne zasady udzielania go, jest ustawa z 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim. Jest to umowa, na mocy której przedsiębiorca udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi kredytu w jakiejkolwiek postaci- informuje „Gazeta Prawna”.