Z pomocą przychodzą banki
Wszyscy, którzy zdecydowali się na zakup samochodu, stają jednak przed kolejnym wyborem: czy zainwestować większą sumę i kupić nowy, czy wybrać używany, który prawdopodobnie wcześniej będzie wymagał konserwacji. – Często jednak bez względu na to, jaki wariant klient wybierze, nie będzie mógł pozwolić sobie na jednorazowy wydatek kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych – mówi Katarzyna Patrzyczna. – W tym miejscu z pomocą przychodzą banki, oferując kredyty zarówno na samochody używane, jak i nowe.
Preferencyjne warunki na zakup nowego auta
Każdy bank wypracowuje własne warunki udzielania kredytu, jednak wszystkie „przychylniej” patrzą na klientów, którzy ubiegają się o kredyt na zakup samochodu nowego. – Taki wariant jest inwestycją pewniejszą i bezpieczniejszą w oczach banku niż zakup samochodu używanego. Mniejsze ryzyko wynika bezpośrednio z większej wartości zakupywanego auta, który stanowi zabezpieczenie zaciąganego zobowiązania – tłumaczy ekspert emFinanse. – Dlatego możemy liczyć na preferencyjne warunki w tym między innymi na niższe oprocentowanie, które kształtuje się wówczas w granicach 4 – 9%.
Wszystkie banki udzielają kredytów, które pozwalają na całkowite sfinansowanie kupowanego samochodu, a niektóre także finansują dodatkowe wyposażenie auta. – W przypadku zakupu nowych aut banki określają wkład własny kredytobiorcy na poziomie 0% przy procedurze standardowej oraz do 10% wartości samochodu przy procedurze uproszczonej. – mówi Katarzyna Patrzyczna. – Wyjątek stanowią auta z wyższej półki, których wartość wynosi powyżej 80 tys. złotych. Wówczas banki z reguły wymagają od klienta wyższego wkładu własnego.
Procedura standardowa oznacza, że kredytobiorca musi dostarczyć wszystkie wymagane dokumenty, wśród których znajduje się również zaświadczenie o otrzymywanych dochodów. Na tej podstawie banki weryfikują zdolność kredytową klienta.
Procedura uproszczona stosowana jest na życzenie klienta. Wówczas zamiast dokumentu poświadczającego dochody kredytobiorca jedynie podpisuje własnoręcznie oświadczenie o wysokości otrzymywanego wynagrodzenia. W związku z tym zwiększa się ryzyko banku, który zabezpiecza się, wymagając często wkładu własnego.
To, co może dodatkowo zachęcić kredytobiorców do wyboru tego wariantu, to preferencyjny okres kredytowania, który w tym przypadku może wydłużyć się nawet dwukrotnie. – Zazwyczaj zależność jest prosta: im dłuższy okres spłaty zadłużenia, tym większe oprocentowanie zaciągniętego kredytu – podkreśla Katarzyna Patrzyczna. – Banki preferują tych klientów, którzy zobligują się do spłaty zobowiązania w ciągu najdłużej 5 lat. Natomiast zdarza się, że niektóre z nich nie podwyższają stopy procentowej, wydłużając okres spłaty zadłużenia nawet do 10 lat – mówi ekspert.
Wyższe oprocentowanie kredytu
Większość banków nie oferuje już tak atrakcyjnych warunków na zakup aut używanych.
– Jednocześnie pamiętajmy, że im starszy, tym gorsze warunki otrzymamy – ostrzega Katarzyna Patrzyczna. – Wynika to z kilku przyczyn. Przede wszystkim nie jest to w oczach banku „bezpieczna” inwestycja, gdyż wartość zabezpieczenia kredytu jest mniejsza. Ponadto wysokość kredytu na używany samochód jest niższa niż na nowy, czyli korzyści dla banku są znacznie mniejsze.
Kredyt przyznawany na zakup samochodu używanego jest oprocentowany wyżej niż na samochód nowy i najmniej może wynieść 6% w CHF, czyli we frankach szwajcarskich. – Wysokość tego oprocentowania może jeszcze wzrosnąć nawet o 2% w przypadku kredytów na zakup samochodów powyżej 10 lat – mówi Katarzyna Patrzyczna.
Banki coraz częściej udzielają kredytów, pozwalających na sfinalizowanie zakupu auta używanego w 100%. Dotyczy to jednak, podobnie jak w przypadku zakupu samochodu nowego, sytuacji, kiedy klient decyduje się na przejście procedury standardowej. Jeśli do weryfikacji klienta stosowana jest wersja uproszczona, wówczas banki wymagają od klientów co najmniej 10% wkładu własnego. Kwota ta może być większa, zależy bowiem między innymi od wieku kupowanego samochodu.
Wzrasta sprzedaż samochodów nowych
Atrakcyjne warunki mogą być jedną z przyczyn, dla których Polacy coraz częściej wybierają samochody nowe lub zaledwie dwu- trzyletnie. – Tendencje na rynku pokazują z jednej strony preferencje Polaków, którzy stawiają przede wszystkim na bezpieczeństwo, pewność i wygodę.
– Pamiętajmy bowiem, że nowe samochody znacznie później wymagać będą wizyty w serwisie, wymiany części, naprawy – tłumaczy Katarzyna Patrzyczna. – Jednocześnie jest to widoczny sygnał, że nasze społeczeństwo powoli się bogaci. Wprawdzie niewiele osób ma możliwość poniesienia jednorazowego wydatku w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych, ale ich zdolność kredytowa jest na tyle duża, że banki przyznają kredyty nawet na znaczne kwoty – podkreśla.
Potwierdzeniem częstszego zakupu nowszych i droższych aut jest wzrost średniej wysokości udzielanego kredytu. W ciągu ostatnich lat wysokość przyznawanej kwoty wzrosła średnio o około 10 – 15%.
Ponadto nowe samochody cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród osób, które kilka lat temu sprowadziły auta z zagranicy. – W momencie akcesji naszego kraju w struktury Unii, zyskaliśmy możliwość swobodnego przepływu towarów i usług pomiędzy Polską, a pozostałymi krajami unijnymi. To spowodowało wówczas ogromny wzrost zainteresowania używanymi autami, kilku lub nawet kilkunastoletnimi sprowadzanymi z zagranicy – tłumaczy Katarzyna Patrzyczna. – Teraz właściciele sprowadzonych samochodów sprzedają je, a uzyskane w ten sposób pieniądze wykorzystują często jako wkład własny przy ubieganiu się o kredyt na zakup innego, nowszego auta. Obecnie wybierają raczej samochody nowe, albo dwu lub trzy letnie, które są jeszcze w bardzo dobrym stanie.
Poradź się ekspertów
Poszczególne banki wypracowują własne kryteria przydzielania kredytów, ale wymagają złożenia podobnych dokumentów. Osoby, które chcą uzyskać kredyt na samochód powinny przedłożyć dwa dokumenty potwierdzające tożsamość, dokumenty dochodowe, dane dotyczące auta, a w przypadku aut używanych także dowód rejestracyjny. – Dokumenty te wymagane są w procedurze standardowej – podkreśla Katarzyna Patrzyczna. – Jeśli jednak klient zdecyduje się na procedurę uproszczoną, wówczas zamiast zaświadczenia o dochodach będzie musiał jedynie podpisać oświadczenie o otrzymywanym wynagrodzeniu.
Jeśli zamierzamy zaciągnąć kredyt na zakup samochodu, pierwsze kroki powinniśmy skierować do własnego banku. – Pamiętajmy, że banki dają zazwyczaj preferencyjne warunki swoim klientom – podkreśla ekspert emFinanse. – Ponadto możliwe, że nie będziemy musieli dostarczać wszystkich wymaganych przy tej operacji dokumentów. Jednak nigdy nie podejmujmy decyzji pochopnie, ale najpierw porównajmy wszystkie oferty. Dzięki temu wybierzemy tę najlepszą
Na rynku istnieje obecnie cała gama ofert kredytów samochodowych i czasem trudno jest wybrać tę najbardziej optymalną. Tym bardziej, że wiąże się to z wizytami w różnych instytucjach i zbieraniem informacji o aktualnych propozycjach. Jeśli nie mamy na to czasu lub mamy trudności z wyborem, z pomocą przychodzą nam niezależni doradcy finansowi. – Są to eksperci, którzy w swojej bazie mają aktualne i różnorodne propozycje z różnych instytucji finansowych – mówi Katarzyna Patrzyczna. – Dzięki temu mamy możliwość porównania wielu ofert w jednym miejscu. To znaczne ułatwienie i wygoda. Co więcej, możemy skorzystać z fachowych porad, które pomogą podjąć właściwą decyzję i wytłumaczą całą procedurę kupna i rejestracji „samochodu na kredyt”.