Fed nie zaskoczył – w komunikacie i podczas konferencji przekazał rynkowi gołębi przekaz, czego wcześniej rynki oczekiwały. Samo wyprzedanie amerykańskiej waluty to było za mało na korektę, wobec braku perspektyw na bardziej restrykcyjną politykę monetarną w USA dolar nadal traci. Dziś dane o amerykańskim PKB i wyniki Microsoftu.
Tak jak się spodziewaliśmy, konferencja okazała się rozwinięciem komunikatu Fed – Ben Bernanke dał podczas niej bardzo podobny przekaz, niejako rozwijając jego treść. Kluczowe punkty to:
- Fed zgodnie z planem zakończy program interwencji na rynku obligacji
- pomimo zakończenia programu, nadal dokonywane będą reinwestycje otrzymywanych środków, a przez to skala rozluźnienia monetarnego będzie utrzymywana na maksymalnym poziomie
- Fed poniósł prognozy inflacji w dłuższym terminie, jednak w zbyt niewielkim stopniu aby wpłynęło to na oczekiwania rynku, szczególnie, że obniżone zostały prognozy wzrostu na ten rok
Ogółem przekaz Fed jest nadal bardzo gołębi i nie stanowi przesłanki do odwrócenia trendu słabnącego dolara.
Rynek walutowy – nowe rekordy na AUDUSD, EURUSD w kierunku 1,5150
Reakcją rynku na komunikat i konferencję Fed było wyraźne osłabienie dolara. Dolar już wcześniej był bardzo wyprzedany, ale jako że rynek nie znalazł w przekazie Fed niczego, co mogłoby posłużyć jako pretekst do realizacji zysków, dolar dalej tracił: para AUDUSD odnotowała dziś rekord 1,0945, para EURUSD odnotowała wzrost do 1,4881, dolar tracił też wyraźnie do walut z rynków wschodzących, m.in. do złotego (spadek notowań USDPLN poniżej 2,65).
Realizacja zysków to wszystko na co można liczyć mając na uwadze postawę Fed i wyprzedanie dolara. Takową mogłyby wywołać np. lepsze dane o PKB. Jednak nawet i to nie jest pewne. Póki co trend osłabienia dolara jest bardzo silny – na parze EURUSD byki przymierzają się zaś do maksimów z 2009 roku na poziomie 1,5144.
Rynki akcji – przestrzeń do wzrostów zachowana
Przekaz Fed spodobał się także inwestorom na rynkach akcji, co pomogło utrzymać wzrosty na S&P500 po pokonaniu maksimów z lutego. Kombinacja niezłych danych makro i nadal bardzo sprzyjającej postawy banku centralnego zapewnia rynkom akcji przestrzeń do wzrostów, która zostanie wykorzystana, o ile nie zdarzy się nic niespodziewanego. Taki pozytywny impuls powinien pomóc też notowaniom kontraktów WIG20 w wyłamaniu górą z ostatniego impasu i wzrostom w okolice 3000 pkt.
Złoto – wzdłuż przyspieszonej linii trendu
Korzystna sytuacja na rynku złota była już wyraźnie zaznaczona w pierwszej połowie miesiąca, kiedy rynek poradził sobie z poziomem 1447 USD za uncję (nastąpiła tu zamiana oporu we wsparcie). Rynek złota kontynuuje wzrosty wzdłuż przyspieszonej linii trendu w ramach długoterminowego trendu wzrostowego. Obecna fala impulsu jest ciągle wyraźnie krótsza niż poprzednie – typowy zasięg wskazywałby na opór dopiero w okolicach 1600 USD. Wszystko zależeć będzie od notowań dolara, jednak przy obecnej postawie Fed wzrosty na złocie w najbliższym czasie wyglądają dość bezpiecznie.
W kalendarzu – PKB w USA, rynek pracy i wyniki Microsoftu
Kluczową publikacją w dniu dzisiejszym są dane o PKB za pierwszy kwartał. Rynek oczekuje wzrostu o 2%. Dane, podobnie jak raport o nowych bezrobotnych (konsensus 392 tys.) opublikowane zostaną o godz. 14.30.
Dziś ożywa także sezon publikacji wyników na Wall Street. Przed sesją swoje raporty opublikują m.in. Pepsico, P&G oraz Exxon Mobil, po sesji zaś będą to Microsoft oraz Motorola.
Źródło: X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.