Za nami bardzo nerwowy miesiąc, chociaż głównie na naszym parkiecie, który zachowywał się praktycznie przez cały ten czas wyraźnie słabiej, niż rynki amerykańskie oraz europejskie.
Głównym „straszakiem” okazała się Portugalia, której zadłużenie przez chwilę wywołało niepokoje, aczkolwiek najbardziej przejął się nimi właśnie nasz parkiet, tracąc w pewnym momencie od maksimów 5%- do tłumaczenia tego zjawiska doszedł argument wewnętrznej reformy emerytalnej i mniejszych wpływów do OFE.
Portugalia na rynki zbyt długo jednak nie oddziaływała, dość szybko pojawiły się informacje o możliwym zwiększeniu pakietu pomocowego, do tego doszła wiadomość, iż Chiny kupują obligacje PIIGS- w efekcie rynki Eurolandu bardzo szybko odrobiły straty i powoli ustanawiały nowe maksima roczne- u nas ten proces nie miał już miejsca.
Pomimo mniejszego zainteresowania rynkami akcji nie brakowało w tym miesiącu bardzo gwałtownych zmian kursów. Tutaj główne skrzypce grały głównie spółki surowcowe, tak KGHM, jak i Lotos oraz PKN potrafiły zyskiwać na jednej sesji po kilka procent, praktycznie samotnie prowadząc do wzrostów indeksów.
O wiele słabiej w tej fazie zachowywały się banki oraz sektor małych spółek, który jednak finalnie i tak okazał się najmocniejszym segmentem rynku, przynosząc najwyższą stopę zwrotu, głównie poprzez dalsze faworyzowanie sektora chemicznego.
Jeżeli chodzi o sam rynek surowcowy to oprócz lokalnych korekt byki dalej w pełni panują tak na miedzi, jak i ropie. Pretekstem do tych zwyżek były dane z Chin, gdzie PKB wzrósł powyżej oczekiwań, dając stronie popytowej nowye argumenty za wytłumaczeniem obecnej hossy.
W tym towarzystwie bardzo słabo zachowuje się natomiast złoto, które musi bronić lokalnych wsparć technicznych.
Jeżeli chodzi o nasze dane makro, to pomagały one naszej walucie. Wynagrodzenia w grudniu wzrosły o 5,4%, mocniej wzrosło także zatrudnienie. Lekko gorsze okazały się dane o dynamice produkcji, aczkolwiek i tak była ona na wysokim poziomie (11,5% r/r), wzrosła także inflacja PPI do 6,1% r/r. Na styczniowym posiedzeniu RPP podniosła stopy do 3,75%.
Źródło: Grupa Copernicus