Zdaniem większości ekspertów najlepszym kontem dla nastolatka jest Superkonto Graffiti, które znajduje się w ofercie PKO BP. Co prawda, za jego prowadzenie trzeba płacić 1 zł miesięcznie, ale uzyskuje się dostęp do prawie 1,8 tys. bankomatów, gdzie za darmo można podejmować gotówkę – pisze „Rzeczpospolita”.
Z kolei dla studenta najbardziej godne polecenia jest MultiKonto Jestem oferowane przez MultiBank. Za prowadzenie konta płaci się 2 zł miesięcznie. Za darmo można pobierać pieniądze w prawie 1,2 tys. bankomatów. Darmowe są również przelewy przez Internet. Nieźle w tej kategorii wypadło również e-Konto w internetowym mBanku. Jego wadą, w porównaniu z ofertą MultiBanku, jest opłata za przelew wynosząca 50 groszy.
Rachunek w mBanku zajął pierwsze miejsce w rankingu kont dla osób, które chcą przeprowadzać wszystkie operacje przez Internet.
Według „Rzeczpospolitej” osoby preferujące dostęp do rachunku za pośrednictwem telefonu, powinny wybrać konto osobiste w Inteligo. Za połączenia z tym bankiem nie są pobierane żadne opłaty (telefonuje się pod bezpłatny numer 0 800). Nie ma też opłaty za dostęp do serwisu telefonicznego, tak jak w niektórych innych bankach. Koszty przelewów przez telefon nie są wysokie. Nic nie zapłacimy za prowadzenie konta, ale pod warunkiem, że będziemy z niego aktywnie korzystać. Prowizja (prawie 5 zł) jest pobierana tylko wtedy, gdy na rachunku jest średnio mniej niż 100 zł.
Zdaniem ekspertów „Rzeczpospolitej” bezdyskusyjnie najlepszym rachunkiem dla osób, które wolą załatwiać wszystkie bankowe sprawy w oddziale, jest Superkonto w PKO BP lub Nestor w Banku Pocztowym. Opłaty za prowadzenie tych rachunków są niskie. Klienci uzyskują dostęp do dużej sieci placówek. W przypadku Banku Pocztowego konta są obsługiwane także w urzędach pocztowych. Nie ma opłaty za pobieranie pieniędzy w kasie banku.
Według ekspartów „Rzeczpospolitej” najlepszym rachunkiem walutowym okazało się konto w PKO BP. To też zasługa dużej sieci placówek, braku opłaty za prowadzenie konta i za podejmowanie gotówki w oddziale.
Dla osoby, która ma nieregularne wpływy na rachunek, najlepsze będzie Konto Lokacyjne w Raiffeisen Banku. Za jego prowadzenie i podejmowanie pieniędzy w oddziale opłaty nie są pobierane – informuje dziennik.
Jeśli koszty operacji bankowych nie mają dużego znaczenia, a liczy się przede wszystkim prestiż i wygoda, to najbardziej godne polecenia jest konto CitiGold w Citibanku Handlowym. Można liczyć na pomoc osobistego doradcy, który będzie dokonywał wszystkich operacji i pomagał w inwestowaniu oszczędności. Poza tym bank za darmo daje złotą kartę debetową i kredytową. Za prowadzenie konta płaci się 95 zł miesięcznie. Opłaty tej nie ma wtedy, gdy średnie saldo na rachunku jest większe niż 200 tys. zł.
Osobie, która musi korzystać z kredytu odnawialnego w ROR, „Rzeczpospolita” poleca MultiKonto Ja w MultiBanku. Bank ten pobiera najniższą prowizję za przyznanie kredytu i najniższe odsetki. Dla małżeństwa, które chce mieć wspólny rachunek dziennik proponuje MultiKonto My.