Wyjeżdżającym na urlop w góry przyda się polisa turystyczna. TOPR w ubiegłym sezonie zimowym interweniował blisko 350 razy, a 12 zdarzeń zakończyło się śmiercią. Niestety także w grudniu tego roku odnotowano już dziesiątki interwencji i kilka wypadków śmiertelnych. W kraju absolutne minimum to NNW i OC – cena takiej ochrony wyniesie od 27 zł wzwyż na tydzień dla rodziny 2+2. W Alpy lub Dolomity za podstawowy pakiet KL/NNW/OC i assistance zapłacimy od 87 zł. Odpoczywając zimą nie tylko w ciepłych krajach, warto rozszerzyć zakres polisy o ochronę domu przed włamaniem i kradzieżą.
Pomimo panującej drożyzny i ograniczonej siły nabywczej wielu Polaków spędzi tegoroczny okres świąteczno-noworoczny wypoczywając poza domem. Wg Serwisu Nocowanie.pl ponad połowę z nich stanowić będą rodziny z dziećmi. Nawet kilkudniowy urlop trzeba więc zaplanować nie tylko aktywnie, ale i bezpiecznie. Aby tak się stało bez względu na to, gdzie i na jak długo jedziemy, powinniśmy posiadać ubezpieczenie turystyczne. Polisa nie kosztuje dużo, a jej odpowiednio dobrany zakres zapewni przede wszystkim pokrycie wyjątkowo wysokich w tym roku kosztów leczenia, wypłatę świadczeń na skutek trwałego uszczerbku na zdrowiu oraz pomoc assistance.
– Świadomość ubezpieczeniowa Polaków wybierających się nie tylko na zimowy wypoczynek systematycznie rośnie. W przypadku wyjazdów zagranicznych coraz częściej zdajemy sobie sprawę, że podróż bez polisy turystycznej to duże ryzyko, a sama karta EKUZ nie gwarantuje satysfakcjonującej ochrony. Również urlop w kraju może przynieść negatywne zdarzenia losowe. Dlatego o ubezpieczenie opłaca się zadbać, bez względu na to, czy planujemy spacery nad ciepłym morzem, jazdę na nartach, czy górskie wędrówki – mówi Izabela Szymańska z CUK Ubezpieczenia.
Tatry jak zwykle oblężone. Niestety przodują też w statystykach wypadków.
Tatry to niezmiennie najpopularniejsze miejsce zimowego wypoczynku. Należy jednak pamiętać, że przebywanie w górach wiąże się z ryzykiem wypadków. Są na nie narażone nie tylko osoby, które uprawiają narciarstwo czy alpinizm, ale także „zwykli” turyści i spacerowicze. Potwierdzają to statystyki Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Od 1 grudnia 2021 do końca maja 2022 roku TOPR był wzywany do 346 interwencji, z których 136 związanych było z upadkiem lub potknięciem. Niestety również w tym okresie śmierć w Tatrach poniosło 12 osób. Dane potwierdzają, jak ważne są rozwaga i odpowiedzialność, a więc także odpowiednia ochrona ubezpieczeniowa.
– Wypoczywającym na terenie kraju zalecamy wykupienie ochrony NNW (następstwa nieszczęśliwych wypadków) oraz OC w życiu prywatnym. Pierwsza polisa zapewni wypłatę świadczeń w związku z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu lub śmiercią. Natomiast OC zabezpieczy nas przed konsekwencjami często wysokich odszkodowań będących efektem nieumyślnych szkód wyrządzonych osobom trzecim. Składka za taką tygodniową ochronę dla czteroosobowej rodziny z sumami ubezpieczenia OC do 50 tys. zł i 10 tys. zł za NNW rozpocznie się już od ok. 27 zł – kalkuluje Izabela Szymańska z CUK Ubezpieczenia.
W Alpach NFZ za wiele nie pomoże, ale prywatna ochrona dla rodziny możliwa już od 87 zł.
Najczęściej odwiedzane przez polskich turystów zagraniczne kurorty znajdują się w Alpach i Dolomitach, słowackich Tatrach oraz czeskich Karkonoszach. Jednak także tam, mimo stosunkowo bezpiecznej infrastruktury przytrafiają się nieszczęścia. Wg danych firm zajmujących się pomocą assistance 30 proc. z nich ma miejsce we Włoszech, a 1/5 w Austrii. W Czechach i Słowacji jest ich łącznie ok. 10 proc. Wypadek lub kontuzja na stoku to konieczność skorzystania co najmniej z pomocy lekarskiej, a często też hospitalizacji. Negatywne zdarzenia wiążą się ponadto z akcją ratunkową, zwiezieniem ze stoku, przewiezieniem do szpitala, a nawet transportem medycznym do kraju. Za granicą działania te są odpłatne i nierefundowane przez NFZ w ramach Karty EKUZ. Stąd tak ważne jest posiadanie prywatnego ubezpieczenia turystycznego.
– Przykładowe stawki ubezpieczenia turystycznego obejmującego koszty leczenia, NNW i OC dla rodziny 2+2 udającej się na 7-dniowy wypoczynek do Włoch kształtują się od 87 zł do nawet 1,9 tys. zł. Różnice w cenach wynikają głównie z wysokości sum oraz zakresu ubezpieczenia. W odniesieniu do tego typu polis mamy bowiem do czynienia z wieloma rozszerzeniami. Najszersze warianty będą uwzględniały np. klauzulę sportów wysokiego ryzyka, czy kontynuację leczenia po nieszczęśliwym wypadku w Polsce, co znacząco podnosi składkę. Już samo zabezpieczenie sprzętu sportowego uwzględniające brak możliwości zaopiekowania się nim wskutek nieszczęśliwego wypadku lub nagłego zachorowania powoduje wzrost składki o 250 zł – zauważa Izabela Szymańska z CUK Ubezpieczenia.
Ubezpieczenie od kradzieży i włamania do domu podczas naszej nieobecności.
W sezonie zimowym najczęściej wybieramy polskie góry, ale popularnością cieszą się również ciepłe i często egzotyczne kierunki podróży. Wg analizy „Zimowe wyjazdy Polaków” przeprowadzonej przez serwis Triverna 29 proc. badanych deklaruje wyjazd zagraniczny, a ¼ spośród nich wybiera wypoczynek nad morzem. Wśród modnych miejsc są w tym sezonie m.in. Malta, Wyspy Kanaryjskie, Cypr czy Egipt. Podczas urlopu nie tylko w dalekich krajach warto pamiętać, że w ramach polisy turystycznej możliwe jest ubezpieczenie od kradzieży i włamania do domu podczas naszej nieobecności.
– Istnieje dużo zmiennych, które wpływają na cenę polisy turystycznej. Należą do nich nie tylko wysokość sum gwarancyjnych za poszczególne ryzyka, ale także wiek i stan zdrowia ubezpieczonego, fakt, gdzie spędzimy urlop i jakim zakresem ochrony jesteśmy zainteresowani. Oprócz tego część towarzystw w ostatnim czasie wycenia ubezpieczenie turystyczne wyżej. Przed zawarciem polisy warto więc sprawdzić, jak wyglądają stawki u różnych ubezpieczycieli np. za pośrednictwem porównywarek on-line. Pozwoli to na wybór korzystnej cenowo oferty oraz dobór pakietu odpowiedniego do naszych oczekiwań – podsumowuje Izabela Szymańska z CUK Ubezpieczenia.
Źródło: CUK Ubezpieczenia