„Obecność mikroprocesora ma utrudnić życie oszustom, bo takiej karty – w przeciwieństwie do plastikowego pieniądza wyposażonego w pasek magnetyczny – nie można skopiować. Ale jest jeden problem – aby zachować zgodność z nieprzystosowanymi urządzeniami, karty, oprócz czipa, wyposażone są w pasek magnetyczny.” informuje dziennik.
„Banki dostosowują też swoje sieci bankomatów. Pełną kompatybilność z systemem EMV mają sieci zarządzane przez PKO BP, ING Bank czy BZ WBK, a także sieci niezależnych operatorów takich jak Euronet czy Ecard. Obecnie w procesie certyfikacji znajdują się maszyny z sieci Pekao, która liczy prawie 2 tys. bankomatów.” donosi gazeta.
Podrobienie karty z paskiem magnetycznym nie stanowi dla złodziei dużego problemu. Dlatego banki wprowadzają zabezpieczenia , które mają zmniejszyć listę kradzieży pieniędzy z kont osobistych. Duża liczba instytucji finansowych już od dawna wydaje karty z chipem, a klienci, których karta jest zabezpieczona wyłącznie paskiem magnetycznym, mogą spodziewać się jej wymiany.
Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej” w artykule Mirosława Kuka „Karty z mikroprocesorem zastąpią karty magnetyczne”.