Kilka dni temu Citi Handlowy poinformował przedsiębiorców, że podniesie im ceny wybranych usług. Jak się okazuje, bank zaplanował też zmiany dla klientów detalicznych. W marcu wzrosną opłaty za prowadzenie CitiKonta i operacje realizowane w bankomatach. Pojawi się też opłata za konto oszczędnościowe w wysokości 10 zł.
Planowane podwyżki najmocniej dotkną posiadaczy CitiKonta – wzrośnie nie tylko opłata za obsługę rachunku, ale także prowizje za inne operacje. Dziś konto prowadzone jest bezpłatnie, jeśli wpływy wynoszą minimum 3500 zł. Gdy klient zasila rachunek kwotą 2000 zł płaci 6 zł, a jeśli pensja jest niższa bank nalicza opłatę w wysokości 12 zł. Od 1 marca pojawi się sztywna opłata w wysokości 3 zł. Będzie naliczana przy wpływach na poziomie 3500 zł. Klient, który zasili rachunek kwotą 2000 zł zapłaci 8 zł, a jeśli kwota wpływów będzie jeszcze niższa, konto będzie kosztowało 15 zł.
Posiadacze CitiKonta będą też musieli płacić 3 zł miesięcznie jeśli korzystają z subkonta walutowego. Bank podniesie im ponadto prowizje za walutowe przelewy internetowe i telefoniczne realizowane w standardzie SEPA (oprócz EUR). W przypadku internetowych opłata za przelew wyniesie 0,5 proc. kwoty przelewu min. 30 zł, maks. 100 zł. Telefoniczne będą kosztowały 1 proc. kwoty przelewu min. 40 zł, maks. 200 zł.
W ramach CitiKonta bank podniesie też do 5 zł opłatę za wypłatę gotówki z bankomatów obcych. Dziś taka usługa kosztuje 3 zł. Pojawi się też opłata w wysokości 5 zł za sprawdzenie salda w bankomatach obcych.
Bank wprowadzi 10-złotową opłatę za korzystanie z konta oszczędnościowego. Prowizja ta będzie dotyczyła tylko tych klientów, którzy nie posiadają ROR-u w Handlowym. Opłata za SuperKonto Oszczędnościowe pozostanie bez zmian – rachunek będzie kosztował 30 zł jeśli klient nie zarabia co najmniej 2000 zł lub wydaje kartą mniej niż 500 zł miesięcznie.
W tabeli obowiązującej od marca w miejsce konta CitiGold Select pojawia się konto Citigold Private Client. W przypadku kont otwartych do końca listopada 2015 roku opłata miesięczna wynosi 0 zł, jeśli w danym miesiącu saldo oszczędności klienta zgromadzonych w banku wynosiło 1,5 mln zł. Natomiast w przypadku kont otwartych od grudnia 2015 saldo oszczędności musi wynieść już 3 mln zł. W innym wypadku bank konto kosztuje 300 zł.
Podwyżki w ramach CitiKonta to kontynuacja zmian zapoczątkowanych w 2013 roku. Wówczas bank zdecydował się zamienić bezpłatny internetowy rachunek CitiKonto Direct na zwykłe CitiKonto i zmienić opłaty klientom. Wiązało się to ze zmianą strategii banku – Handlowy zdecydował się skupić na klientach osiągających wyższe dochody i zrezygnować z obsługi klienta masowego. Wówczas też podjęto decyzję o wycofaniu się z mniejszych miast i budowie nowoczesnych oddziałów Smart. Miało to swoje daleko idące konsekwencje. Liczba prowadzonych przez bank ROR-ów stopniała o 120 tys.
Przypomnijmy, że kilka dni temu Citi poinformował też o wprowadzeniu podwyżek w cenniku dla przedsiębiorców. Bank podniósł opłaty warunkowe za firmowe konta Citi Priority i pakiet Gold oraz wprowadził opłaty za przelewy internetowe.
Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że podwyżki w Citi Handlowym nie będą odosobnionym przypadkiem. To jaskółka zmian, które czekają rynek bankowości w roku 2016. To między innymi efekt wprowadzenia podatku bankowego, który będzie naliczany od aktywów. Już w grudniu część banków podniosła marże na kredytach hipotecznych, a wprowadzenie zmian do cenników pozostałych usług to tylko kwestia czasu. Praktyka pokazuje, że większość dodatkowych obciążeń banki przerzucają częściowo na klientów. Dobrym przykładem była obniżka opłat interchange – banki podniosły opłaty za konta i karty oraz zakończyły część programów premiowych. Nie inaczej będzie i tym razem – na nowy podatek zrzucą się pośrednio klienci korzystający z usług banków.