Kolejny tydzień minął pod znakiem konsolidacji indeksów warszawskiej giełdy w okolicach szczytów. Indeks WIG skończył tydzień na podobnym poziomie, na którym go rozpoczął. Silnym oporem jawią się okolice 46000-46500 punktów, jeśli indeks będzie dalej dążył na północ, w tych okolicach powinien rozpocząć korektę.
Nadal zostaje otwarta kwestia większej korekty wynikająca z punktów zwrotnych na dużych interwałach czasowych. Dywergencje na wskaźniku technicznym MACD w skali dziennej i tygodniowej również sugerują możliwość wystąpienia większej korekty.
Patrząc na inwestycje w polskie fundusze akcyjne z punktu widzenia inwestowania długoterminowego poziomem, po przekroczeniu którego należy zastanowić się nad wymianą tych funduszy na fundusze bezpieczne, jest poziom 40800 punktów dla indeksu WIG. Przebywanie indeksu kilka dni pod opisanym poziomem jest sygnałem zmiany trendu na rynku. Poziomem ostrzegawczym, po przekroczeniu którego należy uważnie obserwować rynek jest poziom 42300 punktów.
Obserwowany przez nas indeks S&P podobnie jak szereg innych indeksów giełdowych, poprzedni tydzień spędził w wąskim przedziale. Dla nas najważniejszym poziomem, który obserwujemy obecnie, jest poziom 1060 punktów. Z punktu widzenia strategii długoterminowej dopiero wyraźne przekroczenie tego poziomu na koniec tygodnia zmusi nas do opuszczenia funduszy akcyjnych opartych na tym indeksie giełdowym. Dopóki to nie nastąpi, trend wzrostowy trwa, a spadki są korektami w trendzie.
Niepokojąco wygląda wykres niemieckiej giełdy DAX. Na wykresie w skali dziennej rysuje się formacja klina kończącego zapowiadająca zmianę trendu i większą korektę. O realizacji takiego scenariusza będzie można mówić dopiero po wybiciu dolnego ograniczenia tej formacji, znajdującego się na poziomie 5890 punktów.
Źródło: Multifund.pl