Indeks WIG zakończył dzień notowań na poziomie 33 392 pkt (+0,3 proc.). Natomiast indeks obrazujący zmiany wartości największych spółek na rynku – WIG20 – zyskał w piątek 0,5 proc. i zakończył notowania na poziomie 2 479 pkt.
Najaktywniej handlowano dziś akcjami banku PKO BP (obrót około 230 mln PLN ). Ten obrót oznaczał jednak w większości zlecenia sprzedaży, dlatego kurs akcji banku spadł o 1,4 proc. Gorzej wśród „blue chipów” zachowywały się jedynie walory PROKOMU (-1,9 proc.) oraz CERSANITU (- 3,9 proc.). Najlepiej na całym rynku radziły sobie dziś akcje LUBAWY, której ceny wzrosły o 26,9 proc., a wśród największych spółek na uwagę zasługują akcje koncernu MOL (+5,1 proc.) oraz NETII (+3,77 proc.) po pozytywnej rekomendacji CAIB Securities.
Dziś GUS podał dane o sprzedaży detalicznej, która wzrosła o 7,5 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2004 r. Te dane wraz z wcześniejszymi dobrymi danymi odnośnie produkcji przemysłowej stawiają pod znakiem zapytania obniżkę stóp procentowych na przyszłotygodniowym posiedzeniu RPP. Po ich publikacji straciły lekko na cenie obligacje skarbowe, ale złoty pozostawał stabilny. Jednak w przeciągu całego dnia można było zaobserwować realizację zysków na rynku walutowym po ostatniej aprecjacji naszej waluty. Ostatecznie złoty stracił ponad 2 gorsze na wartości w stosunku do dolara amerykańskiego (na koniec dnia kurs USD/PLN wyniósł 3,34 PLN) i ponad 1 grosz wobec euro (euro na koniec dnia kosztowało ponad 3, 92 PLN).
Na rynkach światowych mieliśmy do czynienia z częściowym odrobieniem strat przez dolara amerykańskiego (kurs EUR/USD spadł do poziomu 1,1732) i pozytywnym zakończeniem tygodnia na rynku akcji (głównie za sprawą spółek surowcowych – analitycy przewidują nadal duży popyt na surowce i utrzymywanie się wysokich cen na tych rynkach). Również dobrze rozpoczęły się po dniu przerwy notowania za Oceanem (indeks DJIA wzrósł o 0,15 proc. do poziomu 10 931 pkt.), gdzie przewiduje się dobry sezon dla sieci handlowych w trwającym już sezonie zakupów świątecznych. Obligacje skarbowe za Oceanem również na początku sesji zyskują na cenie (rentowność 10-letnich obligacji spadła do 4-tygodniowego minimum na poziomie 4,4 proc.) po tym jak inwestorzy już nie są tak pewni co do dalszych podwyżek stóp procentowych.
Karol Wilczko,
doradca finansowy Open Finance