Prace nad wprowadzeniem regulacji dotyczących ubezpieczeń klęskowych będą kontynuowane. Prowadzi je specjalnie powołany do tego celu zespół ekspertów z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Strony omówiły niedawno aktualny stan prac dotyczących założeń produktu. Obie strony ustaliły, że prace nad budową systemu ubezpieczeń klęskowych będą kontynuowane. Rzecznik Praw Obywatelskich, Janusz Kochanowski, zaapelował do premiera o rozważenie możliwości wystąpienia z inicjatywą legislacyjną rządu dotyczącą stworzenia w Polsce systemu obowiązkowych ubezpieczeń od skutków klęsk żywiołowych.
Janusz Kochanowski, wizytując w tym roku tereny dotknięte przez żywioły, stwierdził, że konieczne jest wprowadzenie rozwiązań długofalowych. Mogłyby one, skutecznie zabezpieczać interesy Polaków na wypadek nieuchronnych klęsk żywiołowych. Zwrócił uwagę, że stosowany obecnie doraźny system pomocy, mimo tego, że dąży do niepozostawienia żadnego z poszkodowanych bez wsparcia, staje się coraz mniej efektywny.
Tymczasem do ubezpieczycieli wciąż napływają zgłoszenia szkód spowodowanych deszczami, nawałnicami i burzami, które miały miejsce po 22 czerwca tego roku. Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że do 31 lipca ubezpieczeni zgłosili już prawie 49 tys. szkód. 47 proc. z nich dotyczy budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Ubezpieczyciele na bieżąco wypłacają poszkodowanym odszkodowania. Ich wartość sięgnęła już 44,16 mln zł, co oznacza wzrost o 17,17 mln zł w porównaniu do danych sprzed tygodnia. 68 proc. z wypłaconych odszkodowań dotyczy ubezpieczeń dobrowolnych. Ubezpieczyciele od samego początku sprawnie likwidowali szkody spowodowane tegorocznymi żywiołami. Wielu z nich decydowało się na wypłatę najbardziej poszkodowanym zaliczek na pokrycie bieżących potrzeb.
Informacji na temat ubezpieczeń szukaj w Dziale Ubezpieczenia Portalu Bankier.pl
Źródło: PIU