Do niedawna rachunek firmowy „za zero złotych” oferował tylko Idea Bank. Obecnie dołączyły do niego kolejne banki: Deutsche Bank PBC oraz Meritum Bank. Nie oznacza to jednak, że tanie lub darmowe konta dla przedsiębiorców stały się normą. W dalszym ciągu podstawowa obsługa firmowego rachunku może kosztować najmniejsze firmy nawet kilkadziesiąt złotych miesięcznie.
Pierwsze konto firmowe, którego obsługa nic nie kosztuje, wprowadził w marcu ubiegłego roku debiutujący wtedy na rynku Idea Bank. Oferta nie okazała się tylko chwytem marketingowym, nastawionym na zdobycie jak największej liczby klientów w krótkim czasie – jak sugerowali niektórzy przedstawiciele konkurencji. Konto za zero złotych Idea Bank proponuje klientom firmowym do dzisiaj, zmuszając tym inne banki do obniżenia opłat za podstawową obsługę kont dla indywidualnych przedsiębiorców, która wcześniej kosztowała zazwyczaj sporo więcej, niż obsługa rachunków osobistych klientów indywidualnych.
Wygodna obsługa i jak najniższe opłaty
Tanie i wygodne w obsłudze – z doświadczeń Tax Care wynika, że właśnie te dwie cechy są jednymi z najważniejszych, jeśli chodzi o rachunki firmowe dla najmniejszych, często tylko jednoosobowych firm. Dlatego w założeniach naszego rankingu przyjęliśmy między innymi, że wszelkie czynności związane z obsługą konta są dokonywane tylko za pomocą najtańszej bankowości internetowej, a przedsiębiorca opłaca składki ZUS tylko za siebie (POBIERZ TABELĘ Z RANKINGIEM).
Konto za darmo lub kilkadziesiąt złotych
Z odpowiedzi udzielonych przez 25 banków wynika, że dokładnie za te same czynności dokonywane w ciągu jednego miesiąca jednoosobowy przedsiębiorca może w ogóle nie płacić (co dało ex aequo pierwsze miejsce w rankingu trzem bankom: Deutsche Bank PBC, Idea Bank i Meritum Bank) lub wydać nawet 57 zł (Bank BPS). W takim wypadku trudno się nawet pocieszać, że koszty związane z obsługą rachunku firmowego można zaliczyć w koszty uzyskania przychodów – w tej sytuacji do kieszeni przedsiębiorcy „wraca” zaledwie 10,83 zł (przy założeniu, że przedsiębiorca rozlicza się z fiskusem za pomocą 19-proc. stawki liniowej, niezależnej od kwoty uzyskiwanego dochodu).
Opłaty za kartę, wypłaty z bankomatów, stałe zlecenie…
Zdobywcy kolejnych dwóch miejsc w rankingu najtańszych kont obsługiwanych przez internet stracili w stosunku do liderów, wprowadzając opłaty za kartę oraz ustanowienie i wykonanie zlecenia stałego w innym banku (Alior Bank), a także za wypłatę z bankomatu innego banku i realizację stałego zlecenia (FM Bank). W dalszym ciągu jednak opłaty w tychże bankach mieszczą się w niskim, nieprzekraczającym 10 zł miesięcznie, poziomie. W grupie banków z miesięcznymi opłatami poniżej 10 zł znalazłby się także Citi Handlowy, gdyby nie upierał się, aby firmowi klienci utrzymywali na koncie lub lokatach średniomiesięczne w wysokości minimum 2 tys. zł lub gdyby nie musieli posiadać, oprócz rachunku firmowego, także konta osobistego (spełniającego do tego dodatkowe warunki). Oprócz Citi Handlowego na miejsce w gronie banków z opłatami do 10 zł miesięcznie miał także szanse ING Bank Śląski, ale w jego przypadku zawiniły opłaty za przelewy przez internet i stałe zlecenie.
Czy w ślad za bankami z pierwszego miejsca rankingu Tax Care pójdą pozostałe instytucje finansowe? Przykład Deutsche Bank PBC oraz Meritum Bank pokazuje, że jest to możliwe, choć niekoniecznie wydarzy się od razu.
Źródło: Tax Care