„- Szok kredytowy wywołany kryzysem na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych rozszerzy się wraz z towarzyszącym mu znaczącym spowolnieniem gospodarczym” – powiedziała wczoraj Jaime Caruana, dyrektor działu rynków kapitałowych i polityki monetarnej MFW.
„Analitycy MFW nie kryją, że wszystko zależy obecnie od sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem MFW rozlanie się kryzysu hipotecznego na tzw. rynki wschodzące jest coraz bardziej prawdopodobne. Głównie z powodu globalizacji rynków finansowych. ‚Stopień ryzyka widoczny w amerykańskiej gospodarce ma znaczący wpływ na najważniejsze instytucje finansowe i może się rozlać na inne rynki’ – można przeczytać w raporcie.
Pierwsze oznaki zakażania się problemami innych rynków już są widoczne. Zdaniem MFW oznaki spowolnienia dostrzegalne są na kilku europejskich rynkach mieszkaniowych. A to oznacza, że jakiekolwiek spowolnienie wzrostu gospodarek europejskich w efekcie może doprowadzić do zwiększenia skali odpisów hipotecznych.”, czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.