„Jeszcze rok temu bankowe lokaty i obligacje skarbowe stanowiły niespełna połowę wszystkich odłożonych pieniędzy. Dziś już prawie dwie trzecie. Agresywne kampanie reklamowe, w których promowane są coraz wyżej oprocentowane lokaty, przynoszą świetne efekty. W bankach zgromadziliśmy już rekordową kwotę 308 mld zł depozytów. To aż o jedną czwartą więcej niż przed rokiem. Co więcej, to nie koniec szturmu na bankowe kasy. Na pewno zainteresowanie wzmoże się po wprowadzeniu w życie wyższych gwarancji dla ulokowanych w nich pieniędzy.”, pisze „Rz”.
„Z sondażu GfK Polonia wynika, że często nie zwracamy uwagi na dochody, jakie mogą przynieść nasze oszczędności. Za najbardziej rentowną inwestycję ciągle uważamy zakup nieruchomości. Jednocześnie tylko co dziesiąty Polak oszczędza na lokacie bankowej. Znacznie więcej, bo aż jedna czwarta ankietowanych, trzyma pieniądze na nieoprocentowanych rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych.”, czytamy w dzienniku.
W ciągu ostatnich miesięcy oprocentowanie depozytów oferowanych przez banki znacznie wzrosło. Obecnie najwyżej oprocentowanie lokaty kuszą 10 proc. zyskiem. Jednocześnie wiele instytucji wprowadziło nowe produkty oszczędnościowe. Dużą popularnością cieszą się m.in. rachunki oszczędnościowe.
Więcej na ten temat w „Rzeczpsopolitej”.
Na podstawie: Cezary Adamczyk , krześ