Leasing, który dziś w Polsce stanowi jedną z najprostszych form pozyskiwania kapitału do prowadzenia działalności gospodarczej, został ukształtowany na gruncie prawa stosunkowo niedawno, w wyniku uregulowania przez ustawodawcę praktyki rynkowej.
Dziś po blisko pięciu latach funkcjonowania na gruncie prawa cywilnego i niewiele dłuższego czasu obowiązywania odpowiednich przepisów prawa podatkowego, nadszedł odpowiedni moment, aby dokładnie przyjrzeć się tej konstrukcji i być może wprowadzić pewne zmiany prawa, tak aby korzystanie z leasingu stało się prostsze.
W roku 2005 rynek leasingu w krajach Unii Europejskiej wynosił blisko 270 miliardów euro. W firmy leasingowe w naszym kraju posiadają odpowiedni kapitał, który chętnie wprowadziłyby na rynek poprzez zaoferowanie finansowania większej grupie klientów.
Niestety obowiązujące dziś przepisy prawne często te działania uniemożliwiają. Najlepszym przykładem jest dziś leasing konsumencki. Ustawodawca przy konstruowaniu przepisów nie przewidział iż leasingobiorcą może być konsument. To powoduje, że oferowanie finansowania konsumentom napotyka na liczne utrudnienia.
Taki stan jest niekorzystny przede wszystkim dla konsumentów, dla których leasing mógłby być alternatywą dla kredytu – co w znacznym stopniu wpłynęłoby przede wszystkim na cenę finansowania oraz jego warunki. Dodatkowo firmy leasingowe są gotowe oferować konsumentom dodatkowe usługi takie jak np. utrzymanie samochodu, karty paliwowe, tańsze ubezpieczenia itp. W Europie Zachodniej leasing stanowi nawet do 40% finansowania konsumentów (udział w leasingu samochodów osobowych), podczas gdy w Polsce w praktyce nie istnieje. A zatem w czym tkwi problem?
Urzędy Skarbowe kwestionują prawo osób fizycznych do zawierania umów leasingu finansowego, z uwagi na zapis w ustawach o podatkach dochodowych, z których wynika, że umowa leasingu finansowego powinna zawierać postanowienie, że leasingobiorca dokonuje odpisów amortyzacyjnych.
Podczas gdy osoba fizyczna nie prowadząca działalności gospodarczej takich odpisów oczywiście dokonywać nie może.
Wychodząc z tego założenia, urzędy skarbowe podważają charakter zawieranych z konsumentami umów leasingu finansowego.
Problem zasadniczy tkwi w interpretacji przepisów prawa. Ustawy o podatkach dochodowych nie wymagają, aby leasingobiorca dokonywał faktycznie odpisów amortyzacyjnych, amortyzacja jest bowiem prawem, a nie obowiązkiem, ustawy wymagają jedynie aby umowa leasingu zawierała wspomniany zapis. Ratio legis tego przepisu prawa w istocie dotyczy leasingodawcy – ustawodawca chciał pozbawić leasingodawcę możliwości dokonywania odpisów amortyzacyjnych od przedmiotu leasingu finansowego.
Można więc, w zgodzie z literalną oraz celowościową wykładnią prawa, wyobrazić sobie taką sytuację, w której umowa leasingu przewidywałaby, iż odpisów amortyzacyjnych od przedmiotu leasingu może wyłącznie dokonywać leasingobiorca, niemniej w praktyce żadna ze stron nie dokonywałaby tych odpisów (leasing konsumencki).
Trudno zgodzić się z poglądem, reprezentowanym przez niektóre organa skarbowe, że polskie ustawodawstwo nie przewiduje leasingu konsumenckiego.
Można natomiast zaryzykować stwierdzenie iż stosują one zbyt daleko idącą wykładnię prawa.
W moim przekonaniu, należy bezwzględnie wskazać, że umowa leasingu finansowego zawarta z konsumentem nie wiąże się z żadnym uszczupleniem podatku z punktu widzenia interesów Skarbu Państwa. Co więcej, w przypadku leasingu finansowego konsumenckiego, finansujący wykazałby przychód, natomiast korzystający – jako konsument – nie miałby możliwości pomniejszenia swoich przychodów, zatem nie ma podstaw do zarzutu celowej minimalizacji obciążeń podatkowych.
Nie ma zatem, w mojej opinii, żadnych racjonalnych argumentów przemawiających za stanowiskiem, iż osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej nie mogą być stroną umowy leasingu finansowego. Jeżeli zatem nie ma przeciwwskazań, aby konsument zawarł umowę leasingu operacyjnego – mimo, iż nie może również rozpoznawać kosztu podatkowego w wysokości raty leasingowej – trudno zgodzić się z tezą, iż konsument nie ma prawa zawrzeć umowy leasingu finansowego, tylko dlatego, że nie prowadzi działalności gospodarczej i nie może dokonywać odpisów amortyzacyjnych.
Co więcej, wydaje się sprzeczne z tezą o racjonalnym ustawodawcy przyjęcie założenia, iż intencją ustawodawcy było pozbawienie prawa do zawierania umów leasingu finansowego szerokiej grupy potencjalnych leasingobiorców.
Moim zdaniem jest to przykład aktualnie obowiązujących rozwiązań ustawowych, które wymagają jak najszybszej zmiany celem doprecyzowania.
Anna Bąkowska
Radca Prawny
Dyrektor Departamentu Prawnego
Europejski Fundusz Leasingowy S.A.
Źródło: Bankier.pl