– Jak dotąd nie uzyskaliśmy od Włochów odpowiedzi na nasze pismo. Jeśli nie wpłynie, zapewne na początku lutego zaprezentujemy nasze stanowisko powiedział Marcin Mazurek, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa. Czas na odpowiedź minął wczoraj o północy.
Problem jednak w tym, że Włosi na pismo odpowiedzieli. List wysłali 16 stycznia. Do MSP trafił 4 dni później. – Owszem 20 stycznia otrzymaliśmy list od Włochów, ale nie jest on dla nas satysfakcjonujący – dodał M. Mazurek. UniCredito jednak nie otrzymało żadnego oficjalnego sygnału ze strony MSP, że treść ich pisma nie zadowala polskich władz. I według „Parkietu” kolejnych odpowiedzi nie zamierzają do MSP przesyłać.
Jak podaje dziennik, list z 16 stycznia podpisany przez Alessandro Profumo, prezesa UniCredito i skierowany na ręce premiera Kazimierza Marcinkiewicza oraz wiceministra skarbu Pawła Szałamacha, liczy dwie strony. Szef UCI żałuje, że mimo prośby z 6 grudnia, minister skarbu nie mógł się z nim spotkać i bez wcześniejszych rozmów przesłał pismo, w którym uznał, że UniCredito złamało art. 3 paragraf 9 umowy prywatyzacyjnej Pekao. Według Włochów, takie sugestie są nieuzasadnione. A. Profumo podkreśla również, że zależy mu na polubownym rozwiązaniu nieporozumień i przedyskutowaniu z polskimi władzami, co UniCredito może zrobić, by wzmocnić rynek finansowy w Polsce. Ponowił również prośbę o spotkanie.