W latach 80. prawie wszystkie kraje zliberalizowały warunki prawno-ekonomiczne, tak, aby przyciągnąć, jak najwięcej inwestorów zagranicznych. Zezwoliły one na inwestowanie w sektorach i dziedzinach wcześniej niedozwolonych dla kapitału zagranicznego, ponieważ inwestycje zagraniczne nie tylko były czynnikiem rozwoju ekonomicznego, ale także ściśle wiązały się ze wzrostem handlu, transferem technologii i przepływami finansowymi.
Lata 90. i początek XXI wieku to okres zróżnicowanego napływu kapitału zagranicznego do wielu miejsc świata. Dominują kraje najwyżej rozwinięte, a udział Europy Środkowowschodniej w tworzeniu globalnego napływu inwestycji zagranicznych jest niewielki, choć z roku na rok wzrasta. Skala napływu inwestycji zagranicznych w poszczególnych krajach Europy Środkowowschodniej, a co za tym idzie atrakcyjność inwestycyjna poszczególnych regionów związana jest ze stopniem zaawansowania reform gospodarczych, oraz poziomem ryzyka gospodarczego. Na wielkość napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do krajów tego regionu wpływ ma również zjawisko wyhamowania tempa gospodarki światowej. Głównymi przyczynami osłabienia globalnej koniunktury gospodarczej są z pewnością ogólnoświatowe wydarzenia, jak atak terrorystyczny z 11 września 2001 roku, wojna w Afganistanie, w Iraku, czy też afera wokół amerykańskiego giganta Enron.
Mniej firm decyduje się na przenoszenie kapitału do innych państw, ze względu na dużo większe ryzyko inwestowania w sytuacji globalnej dekoniunktury. Powodem tak dużego spadku było spowolnienie wzrostu gospodarczego w większości państw świata, niższa zyskowność dużych korporacji międzynarodowych, spowolnienie procesu restrukturyzacji przedsiębiorstw oraz ich prywatyzacji. W tym okresie napływ kapitału obcego do krajów wysoko rozwiniętych spadł o 25%, natomiast wzrósł o 15% do krajów azjatyckich. W 2004 roku zaobserwowano już powolny wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych ogólnie w krajach świata oraz bardzo silny w państwach należących do regionu Europy Środkowowschodniej.
Atrakcyjność tego regionu kształtowana jest przez duży potencjał demograficzny rynku, niski poziom konkurencji, tanią siłę roboczą, porównywalne zwyczaje konsumpcyjne i bliską odległość. Poza wymienionymi czynnikami zachęcającymi inwestorów obcych do lokowania kapitału, posiada również szereg cech negatywnie wpływających na decyzje inwestorów, jak: niskie, często ujemne tempo wzrostu produktu narodowego, wysoki poziom inflacji, wysokie bezrobocie, słaby rozwój sektora prywatnego czy niski poziom rozwoju infrastruktury rynku. Te czynniki tworzą klimat inwestycyjny danego kraju.
Głównym celem opracowania jest określenie atrakcyjności inwestycyjnej Polski dla inwestorów zagranicznych, a zwłaszcza rozwiązań, które tą atrakcyjność istotnie by wzmacniały.
Powszechnie dominuje opinia, że głównymi motywami inwestowania w Polsce jest oczekiwanie wysokich zysków i chłonny rynek. W badaniu przeprowadzonym przez Autorkę inwestorzy zagraniczni wskazali najważniejsze czynniki, które zdecydowały o podjęciu przez nich działalności gospodarczej w Polsce. Autorka wykazała, że głównym powodem inwestowania menedżerów z kapitałem obcym w Polsce jest wielkość rynku, a także położenie geograficzne.
Kolejnym ważnym czynnikiem jest również perspektywa wzrostu gospodarczego oraz niska cena siły roboczej. Inwestorzy nie zwracali natomiast uwagi przy swoim wyborze na słabą konkurencję ze strony firm polskich, bilans płatniczy Polski , a także dostępność do kredytów i ich oprocentowanie.
Czynniki zniechęcające inwestorów uległy również niewielkiej zmianie. Można zaobserwować, że największą barierą, której obawiają się inwestorzy są niedostateczne gwarancje dla inwestorów zagranicznych, a także ograniczona siłą nabywcza ludności oraz ogólne ryzyko inwestowania w Polsce. Znaczenie pozostałych czynników uległo wyraźnej zmianie, a mianowicie poziom inflacji w Polsce w ciągu tego okresu przestał być znaczący dla inwestorów zagranicznych, z pewnością dlatego, iż jej poziom w ostatnich latach uległ znacznemu obniżeniu. Natomiast wyraźnie wzrosły obawy inwestorów zagranicznych, co do siły związków zawodowych i rad pracowniczych i w nich widzą oni jedną z ważniejszych barier inwestycyjnych. W prezentowanej pracy oprócz badań ankietowych, mających na celu poznanie opinii inwestorów zagranicznych na temat atrakcyjności inwestowania w Polsce, Autorka przeprowadziła również ocenę atrakcyjności inwestycyjnej Polski na tle pozostałych, 19 krajów Europy Środkowowschodniej. Najbardziej atrakcyjnym krajem dla inwestorów zagranicznych jest Estonia, tuż za nią uplasowała się Słowenia oraz Łotwa. Potwierdzają to również specjalistyczne badania przeprowadzone przez międzynarodowe instytucje, które plasują Estonię w czołówce krajów regionu Europy Środkowowschodniej pod każdym względem. Polska zajęła bardzo słabe 11 miejsce, wyprzedzając jedynie kraje, które we wszystkich rankingach światowych zajmują z reguły ostatnie miejsca. Autorka wykazała zatem, iż Polska przoduje w napływie bezpośrednich inwestycji zagranicznych, jednakże nie jest krajem atrakcyjnym dla inwestorów. Potwierdzeniem na to jest przeprowadzona ocena atrakcyjności na podstawie danych makroekonomicznych, a także ocena inwestorów zagranicznych w badaniu ankietowym, w którym ponad połowa badanych przez Autorkę respondentów stwierdziła, że atrakcyjność inwestycyjna jest niska.
Wystarczy przeanalizować napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski w latach 1992-2004 by zobaczyć, że wartość napływu inwestycji zagranicznych od 2000 roku z roku na rok maleje. W 2000 roku inwestorzy zagraniczny zainwestowali w Polsce prawie 10 mld USD, w tym samym roku w Czechach tych inwestycji było o połowę mniej, na Węgrzech 1/3 tej kwoty, a na Słowacji zaledwie 1/5. Jednakże rok później do Polski napłynęło zaledwie 60% wartości inwestycji zagranicznych z 2000 roku, natomiast Czechy i Węgry odnotowały silny przyrost tej wartości.
Kapitał zagraniczny bez wątpienia odgrywa bardzo ważną rolę w transformacji gospodarek Europy Środkowowschodniej, a w tym i Polski. Przede wszystkim wypełnia on braki w istniejących zapotrzebowaniach kapitałowych i technologicznych oraz przyczynia się do konieczności podwyższania poziomu efektywności gospodarki polskiej. Przynosi również do polskich przedsiębiorstw nowoczesne rozwiązania w zakresie metod i technik zarządzania. Jednak Polska gospodarka wymaga modernizacji i głębokiej restrukturyzacji. Takie zabiegi były już dokonywane i dlatego Polska górowała nad innymi krajami Europy Środkowowschodniej pod względem przemian i przyciągała inwestorów zagranicznych. Jednak w pewnym momencie proces przekształceń, naprawy, modernizacji zatrzymał się i Polska została w tyle. Wszelkie procesy restrukturyzacyjne, modernizacyjne, naprawcze są niesłychanie trudne i niosą za sobą zarówno korzyści, jak i ogromne koszty.
Korzyści jakie przynoszą i mogą przynieść Polsce inwestycje zagraniczne są bardzo duże. Wystarczy spojrzeć, jak przepływy kapitałowe umocniły gospodarki wielu krajów na całym świecie. Przykładem takim z pewnością jest Hiszpania i Irlandia, które dzięki inwestycjom zagranicznym zmodernizowały swoje gospodarki oraz doprowadziły do ich szybkiego rozwoju. Nie bez znaczenia jest również to, iż największe sukcesy na arenie międzynarodowej odnoszą te kraje, które w największym stopniu otworzyły swoje gospodarki dla obcego kapitału. Należą do nich: Irlandia, Wielka Brytania oraz Finlandia.
Polska, aby dorównać krajom rozwiniętym potrzebuje bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Dlatego też powinna wzorować się na krajach, które tych inwestycji przyciągają najwięcej. Wyraźnie widać, że państwa świata, które przyciągają najwięcej inwestycji zagranicznych rozwijają się dużo szybciej niż pozostałe. Kapitał zagraniczny jest Polsce potrzebny, dlatego trzeba dbać o inwestorów zagranicznych i strukturę jakościową inwestycji, aby do Polski napływało coraz więcej bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Ważne jest jednak to, aby kapitał obcy trafiał tam, gdzie jest on najbardziej potrzebny i oczekiwany. Chodzi tu przede wszystkim o to, aby przyciągać inwestycje zagraniczne związane z zaawansowaną technologia i tworzeniem nowych miejsc pracy, np.: w przemyśle motoryzacyjnym, elektronicznym, chemicznym czy też spożywczym. Istotna kwestią, sprzyjającą w przyszłości napływowi kapitału jest rozwój działalności badawczo-rozwojowej. Polska powinna mieć własne, rodzime technologie, a nie opierać się tylko na tych przychodzących z Zachodu. Warto zatem pomyśleć o lepszej współpracy inwestorów zagranicznych z polskimi ośrodkami naukowymi, aby rodzime laboratoria rozwojowe, mogły tworzyć nowe technologie oraz opracowywać metody ich zastosowania. Polityka gospodarcza Polski powinna być tak ukierunkowana by zachęcać firmy zagraniczne do przenoszenia swoich działów B+R do Polski. W tym celu należy stwarzać coraz dogodniejsze warunki na rzecz przejmowania i rozwoju wiedzy poprzez inwestycje. Władze lokalne również powinny zaangażować się w politykę związaną z inwestycjami zagranicznymi. Przy podpisywaniu umów z inwestorami powinny wymagać, żeby część dostaw pochodziła od krajowych producentów. Dzięki temu polepszy się sytuacja polskich małych i średnich przedsiębiorstw.
Zdaniem Autorki rząd w szczególności winien dbać o inwestycje zagraniczne związane z innowacyjnością, zaawansowaną technologią lub ochroną środowiska. Ważne jest również wspomaganie małych i średnich przedsiębiorstw, ponieważ zachęcanie takich inwestorów do lokowania kapitału w Polsce daje w efekcie dużo nowych miejsc pracy. Oczywiście duże koncerny dają również olbrzymie zatrudnienie, jednakże w przypadku likwidacji działalności koncernu w Polsce, może to spowodować załamanie się lub upadek branży, w której koncern działał. Autorka wykazała również, iż należy ułatwiać przedsiębiorcom prowadzenie działalności gospodarczej, wyeliminować biurokrację, na którą skarżą się zarówno firmy zagraniczne, jak i polskie. Ujednolicić i sprecyzować przepisy dotyczące inwestycji zagranicznych, ponieważ te aktualnie obowiązujące są niejasne, a często nawzajem się wykluczają lub są sprzeczne. Warunki dla inwestorów powinny być proste, jasne i czytelne, oparte na stabilnych przepisach prawnych. Obecnie wielu inwestorów, zawiłość przepisów polski uważa, za bardzo dużą barierę utrudniającą napływ inwestycji. Należy również walczyć z korupcją, która bardzo często jest podawana przez inwestorów jako ogromna bariera inwestycyjna. W tym celu należałby wprowadzić skuteczną zachętę do zgłaszania procederu korupcyjnego właściwym instytucjom.
Najkorzystniejszy dla Polski jest napływ kapitału w formie stabilnych inwestycji wieloletnich. Ważne jest jednak to, aby firmy wchodzące na rynek polski budowały swoje zakłady od podstaw, czyli na zasadach greenfield, ponieważ inwestycje takie zwiększają możliwość złagodzenia bezrobocia.
Napływ kapitału zagranicznego do Polski jest sprawą priorytetową, ponieważ warunkuje szybki rozwój polskiej gospodarki. Zatem należałoby skupić się przede wszystkim na tworzeniu coraz korzystniejszego klimatu inwestycyjnego, zachęcającego inwestorów zagranicznych do lokowania kapitału właśnie w Polsce. W związku z tym ważne jest bieżące identyfikowanie barier, które napotykają inwestorzy prowadzący swoją działalności. Rozpoznanie tych barier jest konieczne w celu określenia niezbędnych kierunków działań dla ich likwidacji bądź ograniczenia. Podjęcie takich działań jest niezbędne w celu zapewnienia atrakcyjności inwestycyjnej oraz tworzenia dalszego przyjaznego dla inwestora klimatu biznesowego. Efektem napływu inwestycji do Polski będzie przede wszystkim dynamizowanie rozwoju gospodarki, tworzenie nowych miejsc pracy, a w konsekwencji zmniejszenie stopy bezrobocia. Ponadto, niezbędna modernizacja struktury gospodarki poprzez zastosowanie nowych technologii oraz nowoczesnych metod zarządzania poprawi międzynarodową atrakcyjność Polski i pozwoli jej ponownie zostać nie tylko liderem pod względem napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w regionie Europy Środkowowschodniej, ale przede wszystkim być postrzeganą jako kraj najbardziej atrakcyjny do inwestowania w swoim regionie, a z czasem może i na świecie.
http://www.cedewu.pl/opis.phtml?isbn=83-60089-40-8