„Gdy w 2005 r. Bank Millennium zapowiedział ofensywę na rynku kredytów hipotecznych, konkurencja mu nie dowierzała. Niesłusznie. Millenium miało bowiem właściwego człowieka na właściwym miejscu. Zbigniew Kudaś, mając doświadczenie z GE, już w pierwszym roku wprowadził giełdową spółkę do czołówki na tym rynku. W 2006 r. wywindował ją na drugą pozycję po PKO BP […]. W tym roku bank ma zdobyć liczące się miejsce na kolejnych rynkach – kart kredytowych i kredytów konsumpcyjnych.” – pisze „Puls Biznesu”.
„W ubiegłym roku 85 proc. kredytów gotówkowych sprzedaliśmy naszym klientom. W tym roku znacznie więcej będziemy ich oferować osobom niezwiązanym z Millennium”, mówi Zbigniew Kudaś. Pomoże w tym poszerzona sieć sprzedaży. Bank prowadzi także z trzema pośrednikami finansowymi testy sprzedaży kredytów gotówkowych.
„Karty kredytowe to drugie hobby Zbigniewa Kudasia. Millennium wystartowało w tym segmencie późno. Z 257 tys. wydanych w 2006 r. kart ma 4 proc rynku i apetyt na podwojenie. W I kwartale bank wydał ich już 44 tys., co oznacza, że w całym roku może mieć 100-procentowy przyrost. Nie zagrozi liderom – Lukas Bankowi, PKO BP i BHW, ale jeśli utrzyma tempo, to w przyszłym roku zacznie deptać im po piętach.” – pisze „Puls Bzinesu”.
W 2006 roku Bank Millennium udzielił kredytów hipotecznych na sumę 5,5 mld zł. Bank awansował w klasyfikacji największych kredytodawców i zajmuje obecnie drugie miejsce na rynku. Dla porównania wartość kredytów na koniec grudnia 2005 roku wyniosła 2,66 mld zł. Liczba klientów posiadających w banku kredyt hipoteczny wzrosła z 37,6 tys. na koniec grudnia 2005 roku do ponad 68 tys. na koniec 2006 roku.
Więcej informacji w „Pulsie Biznesu”.