Akcje są aktywami płynnymi lecz nie istnieją w formie fizycznej. Nieruchomości istnieją w formie fizycznej, lecz nie są płynne. Natomiast złoto posiada obie zalety – jest aktywem płynnym oraz istnieje w formie fizycznej.
Skąd złoto czerpie siłę? Jest wiele przesłanek, które pozwalają odpowiedzieć na to pytanie. Działania ratunkowe rządu Stanów Zjednoczonych spowodowały , że na rynku pojawiło dużo dolarów bez pokrycia. To oznacza zagrożenie wzrostem inflacji, co sprzyja popytowi i w konsekwencji – wzrostowi ceny złota. Złoto kupowały i będą kupować niektóre banki centralne, zamieniając walutę papierową na kruszec. Obok, od lat chłonnego rynku hinduskiego, pojawił się i wzrasta rynek chiński. Dziś Pekin stoi przed dylematem, jak zdywersyfikować 2-bilionowe rezerwy walutowe. Jednym z aktywów wartych zainteresowania jest złoto. Jego zakup przez bank centralny Państwa Środka może stanowić silny impuls dla wzrostów cen złota w przyszłości. Obawy o wartość dolara, wynikające z trudnej sytuacji Stanów Zjednoczonych, powodują, że ludzie a także firmy inwestycyjne coraz chętniej lokują środki finansowe na rynku złota.
Zasoby złota w skorupie ziemskiej są ograniczone a produkcja jest coraz trudniejsza i droższa. Postają nowe rynki popytu na złoto. Od zarania ludzkości wydobyto blisko 160 tysięcy ton złota, które można zmieścić w sześcianie o krawędzi 20 m. Roczna produkcja złota stanowi około 2,4 tys. ton. Niegdyś złoto znajdowano w postaci samorodków czy żył. Na przestrzeni ostatnich lat, dzięki rozwojowi technologii złoto pozyskuje się nawet tam, gdzie wcześniej było to niemożliwe lub nieopłacalne. To wpływa m.in. na wzrost kosztów pozyskania tego metalu. Dziś złoto jest metalem niezwykle rzadko spotykanym, aby go pozyskać należy drążyć w ziemi na dużych głębokościach.
Od kilku lat na światowych rynkach działają fundusze oparte na złocie, które są notowane na giełdach tzw. ETFs (Exchange Traded Funds), których wartość rynkowa naśladuje kurs złota.
Największy z nich, SPDR Gold Shares posiada 1141 ton złota o wartości bliskiej 42 mld dolarów. Paulson & Co. jest największym inwestorem instytucjonalnym w tym funduszu a jego udział wynosi 8,4 proc., co stanowi wartość 3,5 mld dolarów. Z kolei Goldman Sachs posiada 0,6 udziałów w SPDR o wartości 250 mln dolarów.
Według prognoz tego banku, notowania złota będą dalej wzrastać i osiągną na koniec 2011 roku poziom 1450 dolarów za uncję. Również inne renomowane banki przewidują silną pozycję złota w nadchodzących miesiącach.
Po korekcie, która miała minimum w lutym, cena złota weszła w trend wzrostowy. Od miesiąca notowania tego kruszcu znajdują się powyżej poziomu 1100 dolarów za uncję.
Źródło: Investors TFI