Po ogłoszeniu fuzji włoskiego UniCredito i niemieckiego HVB na stronach internetowych obu banków pojawiła się obszerna prezentacja dotycząca tej transakcji. W części przedstawiającej korzyści z synergii kosztów było zdanie dotyczące Polski. Wynikało z niego, że podstawą integracji wszystkich spółek obu grup w naszym kraju będą doświadczenia grupy HVB w Polsce (Bank BPH połączył się w 2001 r. z Powszechnym Bankiem Kredytowym).
Jasno z tego wynikało, że to Niemcy będą głównym decydentem tego, co będzie działo się w Polsce. Opisywana prezentacja ciągle jest na stronach internetowych obu banków. Tyle że nie ma już w niej tego zdania o doświadczeniach HVB. Teraz podstawą do fuzji spółek UniCredito i HVB mają być nieokreślone z nazwy transakcje – podaje dziennik.
Czyżby oznaczało to, że główne skrzypce przy łączeniu będzie grać Pekao, a jego prezes Jan Krzysztof Bielecki zostanie prezesem nowego banku? Jest to coraz bardziej prawdopodobne. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że nie tylko Jan Krzysztof Bielecki i Józef Wancer, prezes Banku BPH, mają szansę stanąć na czele największego polskiego banku. O to stanowisko ubiega się także Alicja Kornasiewicz, przewodnicząca rady nadzorczej Banku BPH.
Wezwania UniCredito do sprzedaży akcji BA CA i BPH przeprowadzone zostaną dopiero po tym, jak Włosi przejmą pełną kontrolę nad HVB. Obydwa wezwania rozpoczną się prawdopodobnie w sierpniu. Cała operacja potrwa do września – października. Potem UniCredito Italiano chce wprowadzić swoje akcje na giełdę we Frankfurcie i Warszawie. Według „Rzeczpospolitej” Włosi będą chcieli wycofać z polskiej giełdy Bank BPH (jeszcze przed fuzją z Pekao) i BA CA.
Instytut Badania Opinii i Rynku Pentor zapytał bankowców, co myślą o fuzji Pekao SA i Banku BPH. Aż 76 proc. ankietowanych przyznaje, że połączony bank budzi ich obawy. Najczęściej mówili o tym przedstawiciele banków spółdzielczych i tych z przewagą kapitału krajowego.