WYDARZENIE DNIA
Zdecydowana większość ekonomistów sądzi, że Rada Polityki Pieniężnej kolejny raz wstrzyma się z podniesieniem stóp procentowych w Polsce.
Decyzja o podwyżce byłaby zaskoczeniem. Mieliśmy już taką sytuację, kiedy ekonomiści spodziewali się podniesienia stóp w lipcu, a RPP zrobiła to jeszcze w czerwcu. Ważniejsze – z punktu widzenia rynków globalnych – jest działanie Fed. Rynki oczekują obniżenia stóp o 25 lub nawet 50 pkt, ale przecież pozostaje wciąż ryzyko inflacji, którego Fed nie może zignorować. Przed decyzją FOMC poznamy dane o PKB w USA w III kwartale (oczekiwany wzrost o 3,2 proc.), wydatki na budownictwo (oczekiwany spadek o 0,5 proc. w porównaniu do sierpnia), oraz indeks kosztów zatrudnienia (oczekiwany wzrost o 0,9 proc. do II kwartału).
SYTUACJA NA GPW
Wtorkowa sesja była konsekwencją zachowawczego zachowania rynku w poniedziałek, który był bardzo ospały mimo ustanowienia przez WIG20 nowego rekordu. Skoro nie pojawiła się nowa fala zakupów, to inwestorzy uznali, że nie ma na co czekać z realizacją choć części zysków. Wartość indeksów spadła, ale nie był to silny ruch. Zmniejszyła się zresztą skala transakcji, których wartość na całym rynku nie przekroczyła 1,2 mld PLN. Można więc mówić o korekcyjnym charakterze sesji, choć w perspektywie kilku dni trzeba mówić raczej o oczekiwaniu właśnie na dzisiejsze rozstrzygnięcia w USA. Wczoraj podrożały akcje 81. spółek, potaniały 209. Najbardziej przeceniano deweloperów (subindeks branżowy spadł o 3,3 proc.), ponieważ zapowiadane kłopoty branży ze sprzedażą mieszkań zaczynają sie urzeczywistniać.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Na wczorajszej sesji amerykańskie indeksy odreagowały wzrosty z ubiegłego tygodnia – S&P stracił 0,65 proc., a Dow Jones spadł o 0,56 proc. Impulsem do realizacji zysków był bardzo słaby raport z amerykańskiego rynku nieruchomości (w sierpniu ceny były o 4,4 proc. niższe niż przed rokiem- największy spadek od 6 lat), pogorszenie nastroju konsumentów, spadki cen surowców, na których traciły zwłaszcza spółki paliwowe oraz gorsze od oczekiwań wyniki finansowe Procter&Gamble. Brazylijski Bovespa stracił 1 proc.
Sesja w Azji również przebiegła spokojnie przy niewielkich wahaniach, a główne indeksy zachowywały się w kratkę. Nikkei zyskał 0,5 proc., a koreański Kospi 0,6 proc. W Hong Kongu presja na realizację zysków była silniejsza, a Hang Seng spadł o 1 proc.
OBSERWUJ AKCJE
PBG – po przełamaniu linii wsparcia trendu wzrostowego kurs spółki przez tydzień konsolidował w okolicy 355 PLN. Na wczorajszej sesji nastąpiło wybicie w dół ze zbudowanej bazy. Technicznie zasięg drugiej fali spadków powinien być równy pierwszej, więc można spodziewać się zjazdu kursu w okolice 315 PLN, tym bardziej, że na tym poziomie znajduje się silne wsparcie. RSI sugeruje, że jest potencjał do takiego ruchu, natomiast MACD raczej wskazuje na wyprzedanie akcji spółki. W takiej sytuacji ewentualne dalsze spadki mogą mieć miejsce po kilku spokojniejszych sesjach.
ComArch – spółka pozostaje w silnym trendzie spadkowym, który trwa od połowy maja, a w ostatnich tygodniach jeszcze przybrał na sile – w niespełna dwa tygodnie akcje spółki przeceniono o 13 proc., a na wczorajszej sesji kurs zamknął się poniżej sierpniowych dołków. Oczywiście po siedmiu spadkowych sesjach z rzędu należy spodziewać się odreagowania (tym bardziej, że MACD i RSI pokazują wyprzedanie walorów ComArchu), jednak nowy dołek potwierdza trend spadkowy. Najbliższe wsparcia wyznaczają minima intraday z 16 i 17 września, czyli poziomy 167 PLN i 160 PLN.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
PGNiG – spółka zależna (PGNiG Nowary) kupiła udziały w licencjach na Norweskim Szelfie Kontynentalnym od ExxonMobil za 360 mln USD.
Pol-Aqua – Prokom Investments sprzedał 1.219.035 akcji spółki o łącznej wartości 103,6 mln PLN.
JW Construction – podpisało list intencyjny z właścicielem dwóch spółek z rosyjskiego rynku nieruchomości dotyczący nabywania i zagospodarowywania gruntów w Rosji, ze szczególnym uwzględnieniem rejonu Morza Czarnego. Na początek spółka zrealizuje dwie inwestycje na terenie Soczi – kompleks mieszkaniowo-sportowo-usługowy oraz budynek mieszkalny i dwa biurowce w centrum miasta. Zaangażowanie spółki we wspomniane projekty oszacowano na 22,9 mln USD.
Farmacol – w pierwszym półroczu spółka miała 1,83 mld PLN przychodu (wzrost o 7 proc.) oraz 29,9 mln PLN zysku netto (wzrost o 16 proc.).
Police – w pierwszym półroczu spółka miała 887 mln PLN przychodu (wzrost o 4 proc.) oraz 70 mln PLN zysku netto (wzrost o 494 proc.).
Ponar Wadowice – członek rady nadzorczej spółki sprzedał 39.100 akcji o łącznej wartości 528 tys. PLN.
Pepees – członek rady nadzorczej sprzedał 442.350 akcji po średniej cenie 1,76 PLN.
LC Corp – uzyskał zgodę na budowę osiedla mieszkaniowego w Warszawie (projekt Osiedle przy Promenadzie).
PROGNOZA GIEŁDOWA
Zgodnie z logiką zdarzeń inwestorzy nie mają dziś motywacji do przeprowadzania większych transakcji i przetasowań w portfelu. Zbyt wiele może się zdarzyć do piątkowego poranka, a dla niektórych nawet do poniedziałku (wszak mamy pierwszy od dawna długi weekend), aby teraz godzić się na zwiększanie ryzyka pomyłki inwestycyjnej, a tą może okazać się zarówno sprzedaż jak i kupno akcji. Wydarzenia na giełdach amerykańskich nie są zagrożeniem, tak jak notowania w Azji nie są szansą. Rekord słabości dolara przemawia na korzyść giełd w Europie, ale tylko ze wzgledów spekulacyjnych – nie fundamentalnych (tracą eksporterzy i rodzimi producenci). W każdym razie spodziewamy się dziś spokojnej sesji na GPW, aktywność może wzrosnąć w jej popołudniowej części.
WALUTY
Dolar w środę rano dalej traci na wartości. Inwestorzy nie chcą czekać na decyzję FOMC z zajmowaniem pozycji, a poza tym w sprzedawaniu dolara utwierdziły ich wypowiedzi przedstawicieli innych banków centralnych. Zarówno EBC (to jeszcze wczoraj) jak i Bank Japoni (to dziś rano) zapowiedziały, że zamierzają twardo stać na straży inflacji. Przy czym w przypadku BoJ oznacza to dalsze podwyżki stóp procentowych, a w przypadku EBC raczej obserwację rozwoju wydarzeń.
W każdym razie dziś rano euro wyceniane jest na 1,4447 USD, a było nawet o 15 pipsów wyżej – to nowy rekord siły euro i słabości dolara.
Jen spadł o 0,1 proc. do dolara i o 0,2 prod. do euro.
U nas dolar spadł do 2,51 PLN (to konsekwencja nowego rekordu EUR/USD). Euro potaniało do 3,626 PLN, a frank do 2,168 PLN.
SUROWCE
Ropa silnie potaniała odreagowując ostatnie wzrosty. Cena baryłki brent spadła na giełdzie w Londynie o 3,2 proc. do poziomu 87,25 USD, natomiast nowojorska crude kosztuje 90,25 USD. Widać, że inwestorzy czekali na okazję do realizacji zysków, do której impulsem była rekomendacja Goldman Sachs, aby zamykać długie pozycje. W czerwcowym raporcie wspomniany bank prognozował roczne maksimum na poziomie 95 USD (dla crude) oraz cenę 80 USD na koniec roku.
Miedź lekko odreagowała wczorajsze spadki, rosnąc w Szanghaju o 0,5 proc., a na giełdzie w Londynie o 0,3 proc. do poziomu 7.785 USD za tonę.
Złoto utrzymuje się na poziomie 784 USD za uncję przed dzisiejszą decyzją Fed, która może mieć znaczący wpływ na zachowanie eurodolara. Równowaga na rynku złota jest zachowana pomiędzy spadającymi cenami innych surowców (co zmniejsza presję inflacyjną i obniża popyt na złoto), a oczekiwaniami na obniżkę stóp w Stanach, która powinna byś sygnałem do osłabienia dolara.
