WYDARZENIE DNIA
W nadchodzącym – skróconym tygodniu – najważniejsze publikowane dane dotyczyć będą wzrost cen. Tę informację GUS poda jednak dopiero w piątek.
Według prognoz Ministerstwa Finansów inflacja wzrosła w marcu do 2,4 proc. i tym samym znalazła się niemal dokładnie w celu inflacyjnym RPP. Kolejne miesiące mają przynieść spadek cen i ich ponowny wzrost dopiero w IV kwartale. Nie mniej rynek spodziewa się, że Rada Polityki Pieniężnej zacznie wreszcie reagować na zagrożenia inflacyjne i podniesie stopy procentowe już w kwietniu. Tego jednak dowiemy się dopiero za dwa tygodnie.
Dane o inflacji opublikują w tym tygodniu także inne kraje naszego regionu (pre-baltica, Węgry). Ponadto w czwartek dowiemy się o ile wzrósł PKB w IV kwartale w strefie euro i ile wyniósł deficyt budżetowy USA w marcu.
SYTUACJA NA GPW
Od ostatniej giełdowej sesji minęły cztery dni – warto przypomnieć sobie, czym żyli inwestorzy w zeszłym tygodniu. WIG20 zyskał przez ostatnie cztery sesje 0,8 proc., a w skali tygodnia obroty były najniższe od tygodnia świątecznego z grudnia. Nie można mówić o ataku kupujących, raczej o cofnięciu podaży.
Według AnalizOnLine zaangażowanie w akcje otwartych funduszy emerytalnych jest rekordowo wysokie – sięga 36 proc. Niewiele zostało im miejsca na kupno akcji.
Z kolei aktywa funduszy inwestycyjnych wzrosły w marcu aż o 8,9 proc. Ich klienci nadal najchętniej wpłacają pieniądze do funduszy akcji, a te z kolei skupiają się na papierach małych i średnich firm. Stąd ponad 2-proc. wzrost sWIG w minionym tygodniu i 1,1-proc. wzrost mWIG. Te indeksy rosły piąty tydzień z rzędu.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
W poniedziałek amerykańscy inwestorzy mieli okazję zareagować na piątkowe dane z rynku pracy – liczba nowych etatów wzrosła znacznie bardziej niż oczekiwano, ale reakcję inwestorów trudno uznać za euforyczną. Dow Jones i S&P zyskały po 0,1 proc., a Nasdaq spadł w takim samym stosunku.
Po wzroście o 0,45 proc. brazylijski indeks Bovespa wyznaczył rekord hossy, w Argentynie indeks zyskał 0,2 proc., a w Meksyku 0,9 proc.
Dzisiejsze sesje na rynkach azjatyckich były pomyślne za wyjątkiem giełdy w Tokio. Nikkei spadł o 0,45 proc., inwestorzy pozbywali się akcji eksporterów. Zyskiwały za to akcje producentów metali, po tym jak miedź podrożała o prawie 4 proc. Koreański Kospi zyskał 1 proc., a Hang Seng 0,6 proc.
Shanghai Composite wzrósł o 0,8 proc.
OBSERWUJ AKCJE
KGHM – akcje spółki przekroczyły poziom 100 PLN po raz pierwszy od połowy grudnia. Teraz przed nimi ważny test – w okolicach 105 PLN znajduje się luka bessy – jeszcze z początku grudnia. Niewiele wyżej – 106,1 PLN – kolejny opór (szczyt fali wzrostowej z grudnia). Wczorajsza silna zwyżka cen miedzi może pomóc w pokonaniu tych oporów.
BZ WBK – kurs banku jest najwyżej w historii i ma za sobą serię pięciu wzrostowych tygodni, które podbiły kurs o ok. 25 proc. Wysokie notowania wykorzystuje zarząd banku do sprzedaży jego akcji. Wskaźniki techniczne są rozpalone do czerwoności. Oporów żadnych nie ma, wsparcie w okolicach 260 PLN.
POINFORMOWALI PRZED SESJ©
GTC – dwie osoby posiadające dostęp do informacji poufnych sprzedały łącznie 400 tys. akcji po cenie z przedziału 52,5 – 52,85 PLN za sztukę
Amrest – przychody ze sprzedaży w pierwszym kwartale 2007 wyniosły 177,6 mln PLN i wzrosły w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego o 33,4 proc.
Mostostal-Export – prezes spółki sprzedał 100 tys. akcji po 10 PLN za sztukę.
Makarony Polskie – redukcja w transzy dla indywidualnych inwestorów, w której sprzedano 1 mln akcji po cenie 9 PLN za sztukę, wyniosła 96,3 proc.
Dębica – weszła w spór zbiorowy z pracownikami domagającymi się podwyżki płac oraz składek na ubezpieczenia emerytalne.
BZ WBK – osoba zarządzająca spółką sprzedała 30 tys. akcji po ok. 273 PLN za sztukę.
TUP – miał w 2006 12,7 mln PLN przychodów ze sprzedaży oraz 12,8 mln zysku netto wobec 15,6 mln PLN zysku netto w 2005 r. i przychodów na poziomie 80,4 PLN.
NFI Midas – członek rady nadzorczej kupił ponad 750 tys. akcji po średniej cenie z przedziału 32 – 32,52 PLN.
Mostostal Zabrze – rozbuduje sosnowieckie centrum handlowe Plejada za ok. 14,5 mln PLN oraz zamontuje spalarnię odpadów dla niemieckiego kontrahenta za ok. 7,2 mln PLN.
IDM – podpisał umowę, na mocy której przeprowadzi emisję akcji spółki Ceramika Nowa Gala.
PROGNOZA GIEŁDOWA
WIG20 po zakończeniu czwartkowych notowań był tylko o 5 pkt poniżej historycznego szczytu (w cenach zamknięcia). Wprawdzie znów rynki amerykańskie nie wysyłają żadnych impulsów, ale od jakiegoś czasu to giełdy azjatyckie zdają się nadawać ton temu co dzieje się w Europie.
W każdym razie wzrost notowań miedzi powinien pomóc zwyżce KGHM, a zwyżki na innych rynkach wschodzących (Korea, Brazylia) mogą przełożyć się na dobre otwarcie na GPW. Pod znakiem zapytania stoi jednak aktywność inwestorów, która ostatnio nie była zbyt wysoka.
Nadchodzące dni mogą przynieść korektę indeksów małych i średnich firm – ich wskaźniki są bardzo rozgrzane, w zasadzie nie ma miejsca na dalszy wzrost.
WALUTY
We wtorek rano euro wyceniane jest ponownie powyżej 1,34 USD. Tym samym inwestorzy niczego nie stracili świętując w poniedziałek i piątek. W ostatnim dniu tygodnia dolar umacniał się dzięki dobrym danym z rynku pracy, to samo działo się w poniedziałek, ale już dziś z tego wzrostu nic nie zostało. Dolarowi nie służą wrogie demonstracje w Iraku i oczywiście prowokacyjne deklaracje Irańczyków.
Euro jest najdroższe w historii wobec jena i kosztuje prawie 160 JPY. Wobec dolara amerykańska waluta jest stabilna.
U nas dolar spada dziś rano do 2,86 PLN. Jeśli spadnie jeszcze o półtora grosza będzie najtańszy do 2001 roku.
Euro kosztuje prawie 3,84 PLN i tutaj niewiele się zmienia. Polaków i tak najbardziej interesuje frank szwajcarski – kosztuje 2,34 PLN i jest najtańszy od sześciu lat.
SUROWCE
Przerwa świąteczna na rynku surowcowym przyniosła zmiany warte odnotowania. Ropa naftowa potaniała w poniedziałek w Nowym Jorku o ok. 2,7 USD do poziomu 61,5 USD. Tym samym przecena wynosząca 4,3 proc. była najmocniejsza od początku stycznia. Inwestorzy reagowali na zapowiedzi zwiększenia wydobycia surowca przez największych producentów oraz na prognozy mówiące o rosnących zapasach USA. W poniedziałek wieczorem Iran poinformował, iż prace nad energią atomową „wkroczyły w etap przemysłowy”, a to może być przyczyną dalszego pogarszania się stosunków z Zachodem.
Taniało również złoto – za uncję kruszcu płacono 677 USD, lecz eksperci oczekują dalszych wzrostów, głównie za sprawą osłabiania się dolara i mimo uwolnienia brytyjskich marynarzy przez Iran, wciąż niestabilnej sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Miedź była najdroższa od pięciu miesięcy po tym, jak piątkowe dane z rynku pracy pokazały, że stopa bezrobocia w USA jest najniższa od 5 lat i wbrew oczekiwaniom spadła do 4,3 proc. Funt metalu podrożał na nowojorskiej giełdzie Comex o 3,8 proc. i kosztował 3,506 USD.