Bank stawia ponadto na kredyty konsumpcyjne i karty kredytowe, chce nadal być czołowym graczem na rynku funduszy inwestycyjnych. – To strategia, którą w tej chwili mają wszystkie banki na rynku detalicznym. Kredyty hipoteczne i konsumpcyjne oraz fundusze inwestycyjne to jedyne produkty, które dają wolumen, są atrakcyjne dla banku i jeszcze jest na nie popyt. Co nie zmienia faktu, że Pekao zawsze wykazywało dużą rentowność bankowości detalicznej i nie sądzę, by po fuzji to się zmieniło – komentuje Marcin Materna, analityk Millennium DM.
Bank liczy na wzrost zainteresowania klientów złotym. Dlatego wprowadził niższe marże, finansowanie do 104 proc. wartości inwestycji oraz karencję w spłacie kredytu. – Chcemy być liderem w udzielaniu kredytów hipotecznych w złotych – mówi Paolo Iannone z zarządu Pekao, odpowiedzialny za bankowość detaliczną.