PKO BP Faktoring w ciagu pół roku działania zdobyła 30 klientów. „– W ubiegłym roku średnia liczba klientów na faktora wyniosła 155. Nasze osiągnięcie nie jest zatem złe […] – mówi Elżbieta Urbańska, prezes spółki faktoringowej. Zapowiada, że do końca tego roku liczba klientów PKO BP Faktoring może wzrosnąć nawet do 100. Prognoza na 2010 r. zakłada, że nowa spółka skupi wierzytelności do finansowania na kwotę ok. pół miliarda złotych”, podaje dziennik.
„– W 2012 roku chcemy znaleźć się w gronie trzech najlepszych firm faktoringowych – mówi prezes Urbańska. W tym samym roku firma chce też osiągnąć próg rentowności”, informuje gazeta.
Urbańska przyznaje, że jeszcze w tym roku na rynku może dojść do wojny cenowej. „Marże już są niższe niż jeszcze np. sześć miesięcy temu. A jaki będzie 2010 r. dla całej branży? – Rynek wzrośnie o 10 proc. – uważa prezes. W 2009 r. obrót fakturami wyniósł ok. 50 mld zł”, czytamy dalej.
W ubiegłym roku obroty firm faktoringowych zrzeszonych w Polskim Związku Faktorów osiągnęły wartość nieco ponad 30 mld zł. Oznacza to spadek o 8,6 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Liderem rynku po czterech kwartałach 2009 r. pozostaje ING Commercial Finance, którego udział w obrotach firm zrzeszonych w PZF wyniósł 30,74 proc.. Pozycję wicelidera utrzymał Pekao Faktoring z udziałem 16,45 proc. Na trzecim miejscu znalazła się po raz pierwszy firma Coface Poland Factoring z 14,5 proc. udziałem w rynku, wyprzedzając tym samym firmę Polfactor.
Więcej w artykule Katarzyny Ostrowskiej pt. „PKO BP Faktoring: celem pierwsza trójka”.
WB