Na koniec czerwca 2024 r. łączne zadłużenie kredytobiorców z tytułu wszystkich kredytów i pożyczek pozabankowych wyniosło 747 mld zł. To wzrost o 23 mld zł w porównaniu z grudniem 2023 r.
Po pierwszym półroczu br. sprzedaż na rynku kredytów i pożyczek pozabankowych przewyższyła oczekiwania, jakość spłacanych zobowiązań utrzymuje się na stabilnym, dobrym poziomie. Dynamiki sprzedaży głównych rodzajów kredytów były dodatnie zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym. Wartość nowych zobowiązań zaciągniętych w pierwszym półroczu br. wyniosła 117,9 mld zł, w czym największy udział miały kredyty mieszkaniowe (46,5 mld zł) i gotówkowe (44,2 mld zł).
Biorąc pod uwagę trend pierwszego półrocza, rosnącą zdolność kredytową i stabilizację poziomu stóp procentowych, analitycy BIK skłaniają się do bardziej optymistycznych perspektyw dla akcji kredytowej w całym 2024 roku.
Kredytobiorcy w Polsce zaciągają coraz więcej kredytów i pożyczek pozabankowych. Odbudował się portfel kredytów mieszkaniowych i gotówkowych, a w trendzie wzrostowym, rozpoczętym jeszcze w pandemii, jest portfel kredytów ratalnych.
Banki i SKOK-i udzieliły w pierwszym półroczu br. więcej kredytów mieszkaniowych (+102,6%), ratalnych o (+83,3%), gotówkowych (10,0%) i wydały więcej kart kredytowych (+2,4%). Wzrosła również wartość zaciąganych zobowiązań – kredytów mieszkaniowych o (+139,4%), kredytów ratalnych o (28,5%), o (+23,8%) kredytów gotówkowych oraz o (+13,8%) limitów na kartach kredytowych.
Kredyty mieszkaniowe na rekordowe kwoty
W pierwszym półroczu rynek kredytów mieszkaniowych utrzymał się na dobrym, wysokim poziomie pomimo braku nowego programu wsparcia kredytobiorców. Istotny udział (28,5%) w wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych w pierwszym półroczu br. stanowiły jeszcze kredyty przyznane w ramach programu Bezpieczny kredyt 2 proc. Obecnie popyt na hipoteki wyhamowuje, maleje liczba nowych kredytobiorców, niemniej średnia wartość zaciąganego kredytu mieszkaniowego osiąga rekordy.
– Drugie półrocze tego roku może być bardziej wymagające niż jego pierwsza część. W oczekiwaniu na nowy program wsparcia, część kredytobiorców może wstrzymać w tym roku decyzję o zakupie nieruchomości. Istotnie obniży to popyt na kredyty hipoteczne. Jedynym pozytywnym zjawiskiem dla rynku kredytów mieszkaniowych jest rosnąca zdolność kredytowa jako efekt ponad 8% realnego wzrostu wynagrodzeń i stabilizacji stóp procentowych. Te czynniki bezpośrednio przekładają się na możliwość zaciągania kredytów na wyższą kwotę. W czerwcu br. jego średnia kwota wyniosła rekordowe 421,2 tys. zł i była o 14,3,% wyższa niż przed rokiem – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.
Jeszcze lepsza jakość obsługi złotowych kredytów mieszkaniowych
W pierwszym półroczu 2024 r. utrzymał się pozytywny trend jakości spłaty złotowych kredytów mieszkaniowych. Ostatni odczyt BIK Indeksu Jakości kredytów mieszkaniowych (1,01%) spadł, czyli polepszył się od grudnia 2023 r. o 0,67.
Obecnie niepokoi jedynie sytuacja kredytów frankowych, z których ponad 10% jest opóźniona powyżej 90 dni. Nadal stanowią one 62,5 mld zł w portfelu sektora bankowego.
– Pozytywnym efektem rosnących dochodów i stabilizacji stóp procentowych jest wysoka jakość złotowych kredytów mieszkaniowych. Prowadzi to do wniosku, że potencjalne problemy części kredytobiorców ze spłatą kredytu mieszkaniowego można rozwiązać poprzez Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, w ramach którego pomoc otrzymuje obecnie 17 tys. osób i ponad 10,5 tys. kredytów na kwotę 3,23 mld zł (stan na 30.06.2024 r.) – objaśnia Waldemar Rogowski.
Kredyty na ponad 50 tys. zł – głównym motorem sprzedaży kredytów gotówkowych
Wartość udzielonych kredytów gotówkowych w pierwszym półroczu 2024 r. wyniosła 44,2 mld zł. Jest to tylko o 2,3 mld zł mniej od wartości przyznanych kredytów mieszkaniowych.
Wysokokwotowe kredyty gotówkowe powyżej 50 tys. złotych stanowią już ponad połowę udzielonych kredytów w tym segmencie. Co więcej, dynamika kredytów gotówkowych powyżej 100 tys. złotych to aż 41,2% a kredytów z przedziału 50-100 tys. to 29,2%. Jeżeli zestawimy to z dynamiką kredytów gotówkowych do 5 tys. zł (4,4%) to mamy potwierdzenie, że głównym motorem wzrostu były kredyty na wysokie kwoty. Przełożyło się to również na wysokość średniej kwoty, która w czerwcu br. wyniosła 24 560 zł i była wyższa o 18,7% niż w czerwcu rok temu, niemniej nie pobiła rekordu z kwietnia 2024 r.
– Kredyty gotówkowe na wysokie kwoty zaciągane są często w związku z konsolidowaniem już posiadanych kredytów. Zjawisko to obserwowane jest od wielu lat. Jest ono korzystne dla kredytobiorców, bowiem nie muszą oni pamiętać o spłacie wielu kredytów w różnych bankach, a zamiast tego spłacają tylko jeden kredyt na nowych, często lepszych warunkach. Umożliwia to też dobranie dodatkowej kwoty kredytu – mówi Sławomir Nosal, kierownik Zespołu Analiz Business Intelligence, BIK.
Spada ryzyko braku terminowej spłaty kredytów gotówkowych
Polepsza się jakość spłacanych kredytów gotówkowych, dla których bieżąca wartość BIK Indeksu Jakości wynosi 3,95% i spadła (poprawiła się od grudnia 2023 r.) aż o -1,43. To oznacza spadek ryzyka niespłacalności tych kredytów.
– Pozytywnym zjawiskiem, obserwowanym w ostatnim okresie, jest brak zróżnicowania jakości spłat kredytów gotówkowych w zależności od kwoty zaciągniętego kredytu. Jakość spłaty kredytów wysokokwotowych nie odbiega już (jak to było w przeszłości) od jakości spłaty kredytów na niższe kwoty. Zaciąganie kredytu na wyższe kwoty nie powoduje więc wzrostu ryzyka braku terminowej spłaty – dodaje Sławomir Nosal.
Kredyty ratalne na fali popularności zakupów z odroczonym terminem płatności
Wartość akcji kredytowej w segmencie kredytów ratalnych w pierwszym półroczu 2024 r. wzrosła o 28,5%. Kredyty na 0% RRSO oraz rosnące dochody Polaków sprzyjają temu trendowi. Nadal istotnym czynnikiem napędzającym akcję kredytową jest duże zainteresowanie zakupami na raty do 1 tys. zł. Wpływ mają na to głównie transakcje z odroczonym terminem płatności, które po przekroczeniu terminu bezodsetkowego przekształcają się w zobowiązania ratalne i są cedowane z sektora pożyczkowego do bankowego. Zwraca jednak uwagę, że również kredyty ratalne na wyższe kwoty (powyżej 10 tys. zł) wykazują znaczny wzrost (+34,4%).
Średnia wartość kredytu ratalnego udzielonego w czerwcu 2024 r. wyniosła 1 902 zł i była o 26,5% niższa od średniej kwoty udzielonej w czerwcu 2023 r.
Lepsza jakość spłat kredytów ratalnych
Spłacalność kredytów ratalnych jest bardzo dobra i zbliża się do poziomu jakości kredytów mieszkaniowych. Czerwcowy odczyt BIK Indeksu Jakości dla kredytów ratalnych wyniósł 1,33%, co oznacza spadek (polepszenie) o -0,64 w porównaniu z grudniem 2023 r.
– Kredyty ratalne coraz częściej zaciągają osoby, które mogłyby sfinansować zakup za gotówkę, jednak korzystają z atrakcyjnych ofert sklepów na zerową stopę oprocentowania. Podobne zjawisko występuje w pożyczkach celowych, zwłaszcza przy zakupach z odroczonym terminem płatności – wskazuje Sławomir Nosal.
Ponad 10 mld zł pożyczek w sześć miesięcy
W okresie od stycznia do czerwca br. firmy pożyczkowe udzieliły zobowiązań na kwotę 10,2 mld zł. To o 86,2% więcej niż w pierwszym półroczu 2023 r. Na wynik ten zdecydowanie wpłynęły wysokokwotowe pozabankowe pożyczki gotówkowe na kwoty powyżej 5 tys. zł. Stanowią one 47% wartości pożyczek gotówkowych w minionym półroczu.
Rynek pożyczkowy urósł także w ujęciu liczbowym. Za wzrost 133% w ciągu ostatniego półrocza odpowiadają pożyczki celowe, które stanowią 59% wszystkich udzielonych pożyczek.
Te wysokie statystyki dotyczące pożyczek pozabankowych za pierwsze półrocze 2024 r. są częściowo efektem niepełnego raportowania w analogicznym okresie ubiegłego roku. Efektu tego nie będzie już w drugim półroczu br.
– Wpływ na wyniki pierwszego półrocza 2024 r. na rynku pożyczek pozabankowych ma rosnąca liczba klientów (o 87 tys. osób). Ważnym czynnikiem jest również uporządkowanie się sektora. Na rynku pozostały wiarygodne i rzetelne firmy pożyczkowe, które stosują się do obowiązujących regulacji. To także przekłada się na lepszą jakość portfela pożyczkowego. W grudniu 2023 r. wskaźnik przeterminowań powyżej 90 dni wynosił 23,6%, a na koniec czerwca br. 21,8%. Opóźnień w spłacie jest znacznie mniej niż jeszcze kilka lat temu. Wynika to m.in. stąd, że firmy pożyczkowe ostrożniej podchodzą do udzielania finansowania i badają zdolność kredytową swoich klientów, budując jednocześnie zaufanie innych uczestników rynku – tłumaczy Sławomir Nosal.
– W ostatnim czasie rośnie liczba pożyczek z dłuższym okresem spłaty i na wyższe kwoty. Najpewniej pomagają one gospodarstwom domowym zaspokajać bieżące potrzeby lub spłacać inne, równoległe zobowiązania. Wzrost wysokości przeciętnego zobowiązania można wiązać ze wzrostem realnych wynagrodzeń – dodaje.
Średnia wartość pożyczki gotówkowej udzielonej w czerwcu 2024 r. wyniosła 2 642 zł i była o 18,9% wyższa od średniej kwoty udzielonej w czerwcu 2023 r. Natomiast średnia wartość nowo udzielonej pożyczki celowej wyniosła 724 zł i była o 20,7% wyższa od średniej wartości takiej pożyczki udzielonej rok wcześniej.
BIK zwiększa o 20,6 mld zł prognozę akcji kredytowej na 2024 rok
Obecna sytuacja makroekonomiczna sprzyja optymistycznym prognozom dotyczącym wartości akcji kredytowej na cały 2024 rok. W związku z tym BIK podnosi prognozy dla trzech produktów kredytowych łącznie o 20,6 mld zł.
W przypadku kredytów mieszkaniowych wzrost prognozy wynika głównie z niedoszacowania akcji kredytowej w pierwszym półroczu.
– Rynek kredytowy w pierwszym półroczu 2024 roku zachował się lepiej od naszych oczekiwań. Wyższa akcja kredytowa była częściowo efektem uruchamiania kredytów jeszcze z puli programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., w pierwszych miesiącach tego roku. Kredyty z tego programu stanowiły 13,6 mld zł z całkowitej wartości akcji kredytowej w pierwszym półroczu. Brak nowego programu wsparcia, który pierwotnie był przewidywany, obniży z kolei prognozy dotyczące akcji kredytowej w drugim półroczu. Reasumując prognozujemy, że całkowita wartość akcji kredytów mieszkaniowych w 2024 roku wyniesie 81 mld zł – wskazuje dr hab. Waldemar Rogowski.
BIK przewiduje, że wartość bankowych kredytów gotówkowych osiągnie łącznie 91 mld zł w całym 2024 roku. Prognozowany wzrost wynika z poprawy zdolności kredytowej, spowodowanej realnym wzrostem dochodów Polaków (wg GUS) oraz stabilizacją stóp procentowych. Te same czynniki wpłyną również na wzrost prognozowanej kwoty o 2,1 mld zł w przypadku pozabankowych pożyczek gotówkowych (łącznie prognozowana wartość sprzedaży w całym 2024 r. to 14,1 mld zł). W kredytach ratalnych BIK utrzymuje prognozę na poziomie pierwotnej prognozy czyli 27,5 mld zł.
Jedynie w segmencie pożyczek celowych pierwotna prognoza została obniżona o 300 mln zł, a przewidywana roczna wartość wynosi obecnie 6 mld zł.
– Łączna wartość prognozowanej akcji kredytowej bez limitów i kart kredytowych na 2024 rok to 219,6 mld zł, co oznacza, że wartość nowych kredytów i pożyczek wzrośnie o jedną czwartą w porównaniu do roku 2023, kiedy to łączna wartość wyniosła 175 mld zł – podsumowuje główny analityk Grupy BIK.
Źródło: BIK