Nieruchomości mogą być opodatkowane jednym z trzech podatków – podatkiem od nieruchomości, podatkiem rolnym lub podatkiem leśnym. Obecnie obowiązuje opodatkowanie powierzchni nieruchomości.
Podobnie jest w przypadku podatku rolnego i leśnego. Jedynie budowle i ich części (drogi, słupy, zbiorniki) związane z prowadzeniem działalności gospodarczej opodatkowane są stawką 2% od wartości przyjmowanej dla potrzeb amortyzacji.
Na czym polega podatek katastralny?
Podatek katastralny, o którym wzmianki w mediach pojawiają się coraz częściej, odnosi się nie do powierzchni, ale bezpośrednio do wartości nieruchomości. Aby go nałożyć trzeba jednak dysponować ewidencją (katastrem), w której oprócz danych o gruntach i budynkach figurować będzie wartość każdej nieruchomości. Kataster to publiczny rejestr danych. W przypadku nieruchomości to rejestr danych o gruntach i budynkach oraz o ich właścicielach i władających. Nie jest to jednak tożsame z Ewidencją Gruntów i Budynków. Kataster zawiera informacje na potrzeby wymiaru podatku od nieruchomości. Są to informacje dotyczące: gruntów (położenie, granice, powierzchnia, rodzaj użytków gruntowych i klas
gleboznawczych), budynków i budowli (położenie, przeznaczenie, funkcje użytkowe i dane techniczne), oznaczenie Księgi Wieczystej oraz osoby właściciela lub władającego gruntem.
Jaka jest droga jego wprowadzenia?
Obecnie w Polsce taka ewidencja nie istnieje. Nie są również gromadzone tego typu dane w jednym miejscu. Przed wprowadzeniem podatku katastralnego konieczne byłoby więc przeprowadzenie szeregu czasochłonnych i kosztownych działań. Przede wszystkim powinno dojść do oszacowania wartości nieruchomości dla celów podatkowych. Jako, że ostatnie rozporządzenia w tym zakresie (pochodzące z 1997 r. oraz 2004 r.) utraciły już moc obowiązującą, cały proces odbywałby się na podstawie nowo uchwalonych przepisów.
Wszystkie nieruchomości musiałyby zostać oszacowane przez rzeczoznawców majątkowych, którzy określiliby ich wartość (wartość gruntu oraz części składowych nieruchomości), sporządzili mapy i tabele taksacyjne.
Takie mapy i tabele przedstawione zostałyby następnie do publicznego wglądu, aby właściciele mogli zweryfikować ich poprawność (możliwe są odwołania). Dopiero po upływie terminu do składania zarzutów na oszacowanie, rada gminy może podjąć uchwałę o nadaniu mocy urzędowej mapom i tabelom taksacyjnym. Na tej podstawie można wprowadzać podatek katastralny. Podatek ten mógłby nałożyć tylko Sejm w drodze ustawy, po uprzednim przygotowaniu projektu ustawy, np. przez Ministra Finansów.
Po uchwaleniu i opublikowaniu przepisów podatek nakłada w drodze decyzji organ prowadzący kataster. Wartość wskazana w decyzji jest wpisywana w katastrze nieruchomości. Może ona ulegać zmianie z urzędu lub na wniosek podatnika, w oparciu o indywidualne oszacowanie wartości nieruchomości.
Następnie kataster taki musi otrzymać moc urzędową i podobnie jak ustawa o podatku katastralnym zostać opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Kiedy będzie wprowadzony?
W niedawno wydanej odpowiedzi na interpelację poselską w sprawie wprowadzenia takiego podatku (30.08.2012 r.) przedstawiciel Ministra Finansów zaprzeczył jakoby w jego resorcie były prowadzone prace nad wprowadzeniem podatku katastralnego. Prowadzone w przeszłości prace analityczne miały na celu jedynie zbadanie możliwości wprowadzenia tego rodzaju opodatkowania. W efekcie tych prac nie doszło jednak do powstania projektu ustawy.
Opiniując projekt założeń krajowej polityki miejskiej przygotowany przez Ministra Rozwoju Regionalnego, w którym proponuje się m.in. zreformowanie podatku od nieruchomości, Minister Finansów zauważył, że nie planuje się wprowadzenia podatku od wartości nieruchomości.
Wprowadzenie podatku katastralnego wymaga czasu, pracy i dużych nakładów finansowych, w szczególności nakłady te musiałyby ponieść samorządy. Jest mało prawdopodobne, aby taki podatek został wprowadzony w najbliższym czasie.
Wady i zalety
Podatek katastralny, jako podatek majątkowy, z pewnością nie zachęcałby do inwestowania w posiadaną nieruchomość, ponieważ w wyniku poniesionych nakładów finansowych, podatek ulegałby podwyższeniu.
„Pomysł wprowadzenia podatku katastralnego wywołuje bardzo wiele kontrowersji. Zdania na ten temat są mocno podzielone. Zdecydowanymi zwolennikami wprowadzenia podatku są oczywiście samorządy, które w znacznym stopniu mogłyby zasilić swoje budżety bo to do ich kasy wpływają pieniądze z opodatkowania nieruchomości. Z drugiej jednak strony najpierw musiałyby ponieść ogromne wydatki związane z przygotowaniem katastru, co w obecnej kondycji budżetów gminnych jest raczej mało realne.
Na pewno takie rozwiązanie nie ucieszyłoby posiadaczy nieruchomości. Przewiduje się, że wysokość podatku katastralnego mogłaby wynosić ok. 1% wartości nieruchomości. Obciążenia z tego tytułu wzrosłyby nawet kilkunastokrotnie. W bardzo wielu przypadkach mogłoby się okazać, że właściciela po prostu nie stać na posiadanie nieruchomości, która jest często w rodzinie od pokoleń, bo roczny podatek wynosiłby kilka lub kilkanaście tysięcy złotych. Jest to również odbierane jako próba kolejnego zamachu na kieszenie
podatników. Zwolennicy wprowadzenia podatku katastralnego natomiast odwołują się do wzorców amerykańskich i europejskich, gdzie taki podatek od lat funkcjonuje. Raport OECD z 2011 roku również wskazuje na to, że zmiana dotychczasowego opodatkowania od wielkości nieruchomości na opodatkowanie od jej wartości byłby pożądana w kontekście inwestycji i rozwoju infrastruktury na obszarach miejskich.
Mimo to rząd zapewnia, że nie prowadzi żadnych prac w zakresie zmian opodatkowania nieruchomości” – wyjaśnia Agnieszka Grotkowska, Dyrektor ds. Projektów Specjalnych serwisu Domiporta.pl.
Dorota Ryterska, prawnik, Ekspertax.pl