Według raportu porównywarki OC/AC mfind.pl, obowiązkowe ubezpieczenia OC w Polsce należą do najtańszych w Europie. Ubezpieczenie OC w polskich miastach to przeciętnie koszt 572 zł, podczas gdy średnia składka w Wielkiej Brytanii wyniosła w 2014 roku 2300 zł.
Innym ciekawym przykładem są Włochy – w 2008 roku średnia składka za OC w tym kraju wynosiła w przeliczeniu na podstawie obecnego kursu euro około 1700 zł. W Polsce kosztowało ono wówczas średnio niespełna 500 zł, czyli ponad 3 razy mniej. Kwestia ceny jest najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze ubezpieczyciela – według badania Ernst & Young twierdzi tak aż 53% europejskich kierowców.
„Tendencje zachodzące na rynku ubezpieczeń mogą nadal zwiększać popularność porównywarek OC/AC wśród konsumentów. Pozwalają one bowiem szybko znaleźć najkorzystniejszą opcję ubezpieczenia samochodu. Dotychczasowa presja rynkowa oraz oczekiwania klientów sprawiły, że towarzystwa oferujące ubezpieczenia komunikacyjne odnotowują deficyt z tytułu ich sprzedaży i muszą wręcz dopłacać do tego produktu.
Według danych Komisji Nadzoru Finansowego, w zeszłym roku straty ubezpieczycieli z tego tytułu wyniosły 800 mln zł. Kolejny czynnik wpływający na wyniki finansowe ubezpieczycieli to coraz wyższe kwoty wypłacanych odszkodowań. Choć z policyjnych statystyk wynika, że w Polsce systematycznie spada liczba wypadków drogowych, to rośnie świadomość Polaków w zakresie należnych za doznane szkody świadczeń. Pomagają w tym kancelarie odszkodowawcze, które wykazują się wysoką skutecznością w egzekwowaniu wypłat możliwie najwyższych sum ubezpieczeń. Największym obciążeniem zakładów ubezpieczeń są szkody osobowe ,które ze względu na swoją złożoność i ogromne koszty leczenia i zadośćuczynienia za utratę zdrowia są bardzo kosztowne – tu świadczenia sięgają dziesiątek i setek tysięcy złotych”- mówi – mówi Bartłomiej Roszkowski, członek zarządu mfind.pl.
Długotrwała konkurencja cenowa oraz statystyki rosnących odszkodowań to istotne czynniki kształtujące rynek obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych w Polsce. Możliwe jest, że niekorzystny bilans finansowy wypchnie mniejszych graczy z rynku lub doprowadzi do ich przejęcia przez ubezpieczycieli o ugruntowanej pozycji. Takie działania przekładające się na redukcję konkurencji rynkowej mogą doprowadzić do odwrócenia trendu – ceny polis zaczną systematycznie rosnąć.
Niezależnie od dalszego rozwoju sytuacji w sektorze należy mieć na uwadze fakt, że klienci zawsze będą szukać najkorzystniejszej oferty. Przykładem jest Wielka Brytania, gdzie wykorzystanie agregatorów internetowych w sprzedaży ubezpieczeń komunikacyjnych doprowadziło do zmniejszenia stawek składek ubezpieczeniowych o 15% w okresie od października 2012 do września 2013 r.
Zmiany zachodzące w sektorze ubezpieczeń komunikacyjnych – konsolidacja rynku, straty towarzystw, a co za tym idzie możliwy wzrost stawek ubezpieczeń – to pierwszy czynnik, który może zwiększyć popularność porównywarek OC/AC. Drugim jest natomiast coraz szersza oferta ubezpieczycieli, z którą bez wykorzystania nowoczesnych narzędzi nie można się w pełni zapoznać i jej efektywnie porównać.
Za pośrednictwem porównywarek OC/AC możliwe jest za to łatwe zestawienie pakietów usług, które oferują ubezpieczyciele. W przejrzysty sposób można zatem zweryfikować zakres świadczeń proponowanych przez towarzystwa. Co więcej, pozwalają one także na szybką weryfikację propozycji wielu różnych ubezpieczycieli pod względem ceny, która nadal będzie najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze ubezpieczyciela.
Na cenę ubezpieczenia OC składa się wiele czynników. Oprócz kwestii odpowiedzialności towarzystw ubezpieczeniowych, zaliczają się do nich również pozostałe koszty ponoszone przez ubezpieczycieli, do których m.in. należą wypłaty odszkodowań, koszty likwidacji szkód, utrzymanie biur i oddziałów, reklama i marketing, wynagrodzenia pracowników, agentów oraz partnerów, a także koszty administracyjne i wpłaty do instytucji nadzorujących rynek (UFG, KNF, PIU, CEPIK).
Zakres obowiązkowego ubezpieczenia OC jest regulowany Ustawą1.Według jej zapisów zakład ubezpieczeń sprawcy zdarzenia ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez niego w ruchu drogowym. Limity odpowiedzialności ubezpieczycieli przypadające na jedno zdarzenie są wysokie:
-
5 milionów euro na szkody wyrządzone na osobach, a w tym m.in. koszty leczenia, rehabilitacji, hospitalizacji, renty w przypadku niezdolności do pracy, renty w przypadku śmierci poszkodowanego i wszystkie koszty związane z oszacowaniem wysokości odszkodowania)
-
1 milion euro na szkody wyrządzone na mieniu, a w tym przede wszystkim: koszty naprawy pojazdów, holowania, wynajęcia pojazdu zastępczego oraz koszty naprawy mienia publicznego i prywatnego uszkodzonego podczas zdarzenia drogowego
/ mfind.pl
1 Źródło: Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych