W nowy miesiąc rynki weszły w słabych nastrojach. Po ubiegło tygodniowym odreagowaniu nie zostało zbyt wiele. Pojawiły się słabsze od oczekiwań (i jednocześnie gorsze niż miesiąc wcześniej) dane dotyczące wskaźników PMI dla przemysłu za maj (szczególnie niepokojący jest wyraźny spadek dla gospodarki chińskiej, która odpowiada za dużą część ożywienia w światowej ekonomii w ostatnich kwartałach).
W końcówce tygodnia swoje dorzucił nowy węgierski rząd który przyznał, że kraj może mieć podobne problemy z finansami publicznymi jak Grecja (nowe władze przyznały także, że wykryły wiele rozbieżności pomiędzy oficjalnymi statystykami a rzeczywistością). Na dokładką pojawił się słabszy od oczekiwań miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Na krajowym rynku w centrum wydarzeń znajdował się Tauron, który opublikował prospekt emisyjny. Na 0,70 PLN ustalono także maksymalną cenę sprzedaży akcji energetycznej spółki.
Rynek polski
Początek poprzedniego tygodnia na GPW był jeszcze w miarę dobry. W kolejnych dniach na rynku pojawiła się jednak wyraźna podaż. Ostatecznie w skali całego tygodnia najwięcej straciły blue-chipy. WIG20 zniżkował o 3,0%. Relatywnie najlepiej spisał się indeks średnich spółek (mWIG40), który zniżkował o 1,1%. sWIG80 spadł o 1,3%. Indeks szerokiego rynku WIG stracił 2,3%.
Biorąc pod uwagę sytuację techniczną na WIG20, powrót powyżej 2400 pkt okazał się krótkotrwały. Na piątkowej sesji indeksowi udało się zamknąć jeszcze powyżej 200-sesyjnej średniej kroczącej (2352 pkt), która jednak zostaje już pokonana na dzisiejszym poniedziałkowym otwarciu. W okolicach 2285 pkt znajduje się obecnie lekko wzrostowa linia poprowadzona przez dołki z 8 i 25 lutego (oraz zamknięcie z 25 maja). W przypadku powrotu do wzrostów pierwszym oporem na jaki natrafi indeks jest opadająca linia poprowadzono od szczytu z 15 kwietnia przez kolejne coraz niższe lokalne maksima (21 kwietnia, 26 kwietnia oraz 3-4 maja), która znajduje się obecnie na wysokości około 2450 pkt.
W ubiegłym tygodniu opublikowano prospekt oraz podano maksymalną cenę sprzedaży akcji Tauronu na poziomie 0,70 PLN. Na podstawie wyników finansowych za 2009 roku Tauron handlowany byłby w stosunku do PGE z dyskontem dla wskaźnika P/BV oraz premią dla P/E. Zapisy dla inwestorów indywidualnych potrwają od 9 do 18 czerwca, a budowa księgi popytu dla instytucji odbędzie się od 4 do 21 czerwca. Ostateczna cena sprzedaży będzie znana 21 czerwca. Przepytywani przez prasę zarządzający TFI czy OFE twierdzą, że cena 0,70 PLN to trochę za dużo. Ich zdaniem powinna ona wynieść około 0,55 PLN.
W dużej mierze należy to jednak traktować jako wywieranie presji na Skarb Państwa, by jak najtaniej kupić spółkę (pomóc w tym może dodatkowo niepewna sytuacja na rynkach światowych). Przypomnijmy, że przy debiucie PZU zarządzający określali jako atrakcyjną cenę rynkową PZU na poziomie 320-330 PLN. Popytu ze strony instytucji nie zabrakło jednak przy poziomie 350-360 PLN.
Rynki zagraniczne
Po tygodniu wzrostów na światowe rynki powróciły spadki. Przyczyn było przynajmniej kilka. Najpierw pojawiły się słabsze od oczekiwań (i jednocześnie gorsze niż miesiąc wcześniej) dane dotyczące wskaźników PMI dla przemysłu za maj. Szczególnie niepokojący jest wyraźny spadek PMI dla chińskiego przemysłu z 55,7 pkt do 53,9 pkt. W końcówce tygodnia napłynęły wiadomości o kolejnych problemach Europy z finansami publicznymi. Tym razem na czołówkach wiadomości znalazły się Węgry. Po dojściu do władzy nowego rządu, jego przedstawiciele zaczęli przedstawiać katastrofalną wizję finansów publicznych i gospodarki. W weekend nastroje próbowano nieco stonować. Pojawiają się opinie, że rząd chce przygotować społeczeństwo do trudnych decyzji. Problemy Węgrów nie są też jednak żadną nowością. Już w 2008 kraj ten otrzymał 20 mld EUR wsparcia z MFW i UE. Na dokładką pojawił się słabszy od oczekiwań miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Co prawda stopa bezrobocia spadła w maju z 9,9% do 9,7%, ale słabsze od oczekiwań okazały się dane dotyczące przyrostu zatrudniania w sektorze pozarolniczym, a dokładnie w sektorze prywatnym (41 tys nowych miejsc pracy wobec 280 tys. w kwietniu). Dane dotyczące całej populacji są zniekształcone przez pracowników sezonowo zatrudnionych przy trwającym w USA spisie powszechnym.
Indeks parkietów rozwiniętych, MSCI World, stracił 1,9%. Spadek MSCI Emreging Martkets był mniejszy i wyniósł 0,4%. Indeksy na Wall Street straciły po około 2%. Z głównych światowych indeksów jedynie japoński Nikkei uchronił się przed spadkami, zyskując 1,4%.
Biorąc pod uwagę sytuację techniczną S&P500 nie potrafił na fali krótkiej poprawy nastrojów na przełomie maja i czerwca powrócić powyżej 200-sesyjnej średniej kroczącej. Obecnie indeks znajduje się na kluczową strefą wsparcia 1040-1060 pkt (znajdują się tu dołki z lutego i maja bieżącego roku). Warto zwrócić także uwagę na interesującą sytuację na indeksie dolara (średnia ważona koszyka walut wobec USD). Na fali umocnienia dolara w ostatnich miesiącach indeks ten znajduje się obecnie już pobliżu swoich lokalnych szczytów z okresu kulminacji kryzysu finansowego, czyli marca 2009 roku. Indeksy giełdowe, które są ujemnie skorelowane z indeksem dolarowym znajdują się obecnie kilkadziesiąt procent powyżej dołków z tamtego okresu.
Źródło: Partnerzy Inwestycyjni