Usługi private banking przeznaczone dla najzamożniejszych klientów oferuje większość banków. We wszystkich instytucjach klienci zakwalifikowani do tego segmentu mogą liczyć na osobistego doradcę i możliwość kontaktu z nim o każdej porze dnia i nocy. Ludzie zamożni obsługiwani są w specjalnych placówkach lub wydzielonych pomieszczeniach. Doradca może przybyć na spotkanie także we wskazane przez klienta miejsce – do domu, biura czy na lotnisko. Pracownicy banków starają się elastycznie podchodzić do obsługi i wymagań takich osób. Często rezygnują ze standardowych procedur, indywidualnie uzgadniają warunki transakcji.
Niektóre banki mają w swojej ofercie usługi niedostępne w innych instytucjach. Na przykład wszyscy korzystający z private banking dostają atrakcyjne karty płatnicze, ale na najbardziej prestiżowe mogą liczyć klienci PKO BP (Visa Infinite), Fortis Banku (AmEx Centurion) oraz Pekao SA (World Signia).
Sposób inwestowania powierzonych bankowi oszczędności zależy wyłącznie od decyzji klienta. Niektórzy na wstępie informują, że nie są zainteresowani ryzykownymi inwestycjami. Chcą, by doradca pomógł im pomnożyć oszczędności, ale bez narażania na stresy związane z bessą na giełdzie czy gwałtownym spadkiem kursu dolara. Inni wprost przeciwnie – oczekują aktywnej pomocy przy wyborze atrakcyjnych, choć ryzykownych metod wzbogacenia się – pisze dziennik.
Polskimi zamożnymi klientami interesują się również instytucje zagraniczne, które mają długoletnie doświadczenie w obsłudze takich osób. Na przykład Szwajcarski UBS obsługuje bogatych ludzi od ponad 140 lat. Zatrudnia 11,5 tys. doradców w 180 placówkach na całym świecie. Oferuje usługi od tradycyjnego zarządzania portfelem (asset management) aż po indywidualną analizę sytuacji majątkowej i planowanie sukcesji finansowej.
Od wiosny 2003 roku w Warszawie działa przedstawicielstwo banku. Jednak faktyczna obsługa Polaków odbywa się w Zurychu, gdzie zostały utworzone specjalne oddziały; pracują w nich polskojęzyczni doradcy – czytamy.