Pożyczka jest promowana razem z nową marką – Rapida. Obecnie Provident koncentruje się na klientach, których dochód na rodzinę nie przekracza 2,5 tys. zł. Firma pożycza maksymalnie 5 tys. zł na rok. Natomiast nowa pożyczka jest skierowana do osób z wyższym wynagrodzeniem. Klient będzie mógł pożyczyć od 3 do 15 tys. zł na rok, dwa lub trzy lata
Według „Rzeczpospolitej” Provident liczy przede wszystkim na klientów, którzy potrzebują pieniędzy, by kupić używany samochód. Łatwiej im wziąć pożyczkę gotówkową niż kredyt samochodowy.
Na razie produkt testowany jest w Krakowie, Warszawie i Gdyni. Zarząd Providentu zdecyduje w drugiej połowie roku czy Rapida będzie dostępna w całej Polsce.
Pożyczki Rapidy, podobnie jak Providentu, nie są tanie. Jeśli weźmiemy trzy tysiące na rok, to po dwunastu miesiącach musimy oddać 3836,8 zł. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosi 29,90 proc. Gdy pożyczymy 7 tys. zł, to po trzech latach musimy oddać 10 746 zł. Pomimo tego oferta Providentu cieszy się dużym powodzeniem.