„Sytuacja na rynku pracy w sektorze finansowym zaczęła poprawiać się pod koniec ubiegłego roku, a miniony kwartał przyniósł już wyraźne ożywienie. W londyńskim City w tym okresie liczba wakatów, czyli miejsc pracy, do zajęcia których firmy szukały chętnych, była o 120 proc. większa niż przed rokiem” donosi dziennik.
„O wiele śmielej na rynku pracy poczynają sobie szwajcarskie banki. Największy – UBS – już w ubiegłym roku zatrudnił 350 nowych pracowników w pionie papierów dłużnych, co pozwoliło mu w pełni wykorzystać doskonałą koniunkturę w tym segmencie rynku i osiągnąć w nim przychody największe od II kwartału 2006 r. W najbliższych kwartałach UBS chce zatrudnić kilkaset osób w dziale bankowości inwestycyjnej” czytamy w „Parkiecie”.
Bankowcy pracujący w Polsce wciąż jednak pamiętają okres grupowych zwolnień, dlatego też ich podejście nie jest tak optymistyczne, jak pracowników banków z zagranicy. W ubiegłym roku do szukania nowej pracy zmuszonych zostało kilka tysięcy bankowców. Obecnie sytuacja uległa poprawie, co nie oznacza jednak, że nastąpił koniec z wypowiedzeniami ze strony banków.
Więcej w artykule Jerzego Boćkowskiego”Banki znowu zatrudniają” w dzisiejszym „Parkiecie”.