„Mimo że lider — PZU — systematycznie traci udział w rynku, to jego pozycja jest niezagrożona. Wciąż należy do niego ponad połowa rynku (52,66 proc.). Rok temu miał 55,65 proc., a w 2002 r. 64,31 proc. Spadek nie martwi giganta.
— Presja na udziały rynkowe dawnych monopolistów jest naturalna i można ją obserwować na wszystkich rynkach niemal w każdej branży — mówi Witold Jaworski, dyrektor ds. produktów ubezpieczeniowych w PZU.
Większe emocje są w walce o drugą pozycję. W 2002 r. do Warty należało 11,62 proc. rynku, co oznaczało 7 proc. przewagi nad kolejnym graczem. Teraz trzecie miejsce należy do HDI Asekuracja, tracącego 3 proc. Niewiele mniejszy jest czwarty Allianz, który zwiększył udział o 0,8 proc. Do graczy z 5 proc. udziału dołączyła Ergo Hestia.” – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
„Według danych PIU, w 2005 r. tylko trzy z 27 zakładów zdołały osiągnąć dodatni wynik techniczny na ubezpieczeniu OC. W ubiegłym roku branży udało się na ubezpieczeniach komunikacyjnych wyjść na plus — 200 mln zł.
— Komunikacyjne to jedno z najtrudniejszych ubezpieczeń. Wymaga uwzględnienia wielu elementów — mówi Andrzej Maciążek z PIU.
Tylko w 2006 r. wartość odszkodowań przekroczyła 6 mld zł. Obserwatorzy rynku wskazują jednak, że prawdziwą przyczyną jest walka cenowa. Wiele firm decyduje się na kalkulowanie składki na za niskim poziomie. Świadczy o tym fakt, że mimo wzrostu liczby polis OC — 14,76 mln przy 13,6 mln w 2005 r. — wartość zebranych składek wzrosła nieznacznie.
Firmy, które mają w portfelu różne ubezpieczenia majątkowe, są w stanie udźwignąć ciężar motopolis . Trudniej mają wyspecjalizowane w tym segmencie: MTU, Link4, HDI Asekuracja, PTU i Benefia, w których komunikacja stanowi ponad 75 proc. portfela” – informuje dalej „Puls Biznesu”.
Biorąc pod uwagę składkę przypisaną brutto polski rynek ubezpieczeń komunikacyjnych wart był w ubiegłym roku 9,99 mld zł. Liderem, posiadającym 52,66 proc. udziałów, w dalszym ciągu jest PZU. Daleko w tyle pozostają: Warta (9,81 proc. rynku), HDI Asekuracja (6,92 proc.), Allianz (6,26 proc.) oraz Ergo Hestia (5,45 proc.).
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Pulsu Biznesu“, w artykule Grzegorza Nowackiego „Ubezpieczyciele (za) ostro walczą o auta”.