Zgodnie z oczekiwaniem rynku, RPP nie zmieniła stóp procentowych na zakończonym właśnie posiedzeniu. Do końca roku raty kredytów mogą minimalnie spaść.
Rada Polityki Pieniężnej utrzymała na dotychczasowym poziomie stopy procentowe (stopa referencyjna wynosi 4,5%). Dla kredytobiorców ważniejszy od samej stopy oficjalniej jest poziom WIBOR, który ma ścisły związek nie tylko z bieżącymi decyzjami RPP, a też oczekiwaniem co do przyszłego kształtu polityki pieniężnej. Rynek oczekuje, że WIBOR 3-miesięczny, który dziś wynosi 4,75%, do końca roku utrzyma się na tym poziomie, a w pierwszym kwartale 2011 r. spadnie do 4,63%. Oznacza to, że inwestorzy raczej nie spodziewają się, aby Rada zaczęła obniżać stopy jeszcze w tym roku, ale dopuszczają taką możliwość w kolejnych miesiącach. Będzie to zależało od wielu czynników, m.in. spadku inflacji.
Dobre prognozy dla kredytobiorców
Średnie oprocentowanie nowych kredytów mieszkaniowych w złotych wynosi dziś 6% – wskazują dane Home Broker (kredyt na 30 lat, 25% wkładu własnego, 300 tys. zł). Rata takiego kredytu wynosi 1798 zł. Gdyby WIBOR faktycznie spadł, jak oczekuje rynek o 0,14 pkt. proc., rata kredytu z naszego przykładu obniżyłaby się do 1776 zł, czyli o 22 zł, czyli o 1,2%. Oznacza to, że w najbliższych miesiącach, dopóki RPP nie da wyraźnego sygnału pozwalającego oczekiwać zmianę jej nastawienia, nie ma co oczekiwać spadku raty. Dla porównania, rok temu rata kredytu z taka przeciętną marżą jak obecnie (1,3%), z uwagi na niższy WIBOR (3,83%) wynosiła 1634 zł.
Źródło: Home Broker