Właśnie wystartowała pierwsza faza projektu mOkazje zakupy. Od dziś 50 tysięcy klientów mBanku może kupować na platformie Morele bezpośrednio w aplikacji mobilnej banku. Oferty wyświetlane są po wejściu do zakładki usługi. Do końca roku bank da taką możliwość także pozostałym użytkownikom jego aplikacji.
mBank, w swojej strategii rozwoju na lata 2021-2025, zapowiedział zwiększenie udziału w rynku e-commerce. Wejście we współpracę z platformą zakupową Morele to kluczowe działanie, które ma mu w tym pomóc.
– Polacy lubią kupować w internecie, a przyszłością tego rynku są platformy zakupowe. Jak podaje firma Inquiry, do 2027 r. ich udział w całkowitej sprzedaży e-commerce w Polsce wzrośnie o 1/4 do 60 proc. Platformy zakupowe można uznać za wirtualny odpowiednik centrów handlowych, w których pod jednym dachem znajdziemy niemal wszystko. To istotny czynnik ich sukcesu. Drugim jest bezpieczeństwo – za transakcje i dotarcie towaru do klienta odpowiedzialność bierze właściciel platformy. W dobie cyberoszustów to ważna kwestia. Przenosi się do nich także coraz więcej e-sklepów, bo konkurowanie o uwagę klienta z budżetami marketingowymi największych sprzedawców jest coraz trudniejsze. W mBanku widzimy ten potencjał, dlatego chcemy zwiększyć nasze zaangażowanie w tym obszarze – mówi Piotr Puchalski, dyrektor zarządzający mBanku, odpowiedzialny za projekt mOkazje zakupy.
Oprócz potencjału rynkowego, bank widzi też duży potencjał własny. W 2023 roku jego klienci zrobili 240 mln transakcji w e-sklepach i wydali w nich blisko 27 mld zł. Oznacza to, że co czwarta złotówka, która pojawiła się wtedy na rynku e-commerce pochodziła z konta mBanku (wyliczenia na podstawie danych banku oraz PMR „Handel Internetowy w Polsce 2022”, Strategy& „Perspektywy rozwoju rynku e-commerce w Polsce 2018-2027”). Ta grupa kupujących to około 3 mln osób w szczycie możliwości ekonomicznych. Obecnie średni wiek klienta mBanku wynosi 37 lat.
– Nasi klienci to tak zwani „heavy userzy” e-zakupów, którzy często i chętnie kupują w sieci. Co więcej są też bardzo otwarci na nowości. Nie raz udowodnili to gdy wprowadzaliśmy innowacyjne na rynku produkty czy usługi, np. supermarket funduszy, platformę walutową czy program do prowadzenia księgowości zintegrowany z systemem transakcyjnym banku. Bardzo szybko zdobyły one ich sympatię – mówi Piotr Puchalski.
Teraz czas na kolejną rewolucję. Dzięki mOkazje zakupy (pod tą nazwą „zaszyty” jest dostęp do platformy zakupowej Morele), klienci będą mogli jeszcze prościej robić zakupy w sieci, bezpośrednio z poziomu swojej ulubionej aplikacji bankowej. Zarówno zakup jak i płatność będą odbywały się bez wychodzenia z aplikacji. Oferty wyświetlane będą po wejściu do zakładki usługi.
Projekt podzielony jest na fazy. W pierwszej, która właśnie wystartowała, każdego dnia, bank zaproponuje blisko 50 tysiącom klientów możliwość zakupu jednego produktu w atrakcyjnej cenie. Baza klientów, którzy będą mieli dostęp do mOkazji zakupy będzie sukcesywnie zwiększana. Tak samo jak oferowany asortyment. Ostatnia faza zakończy się w czwartym kwartale 2024 roku – wtedy z mOkazji zakupy będą mogli korzystać wszyscy klienci indywidualni, a wybierać będą spośród kilku milionów ofert.
– Do pilotażu zaprosiliśmy klientów, którzy m.in. aktywnie korzystają z mOkazji (program rabatowy mBanku) oraz często kupują w internecie. Na tym etapie nie można samodzielnie dołączyć do programu, ale już niebawem udostępnimy go wszystkim naszym klientom – wyjaśnia Piotr Puchalski.
Za ofertę produktową odpowiedzialna jest firma Morele. Jednak mOkazje zakupy nie będą wierną kopią ich platformy sprzedażowej. Partnerzy będą je wspólnie rozwijać o kolejne kategorie produktowe. W przyszłości bank chce też zaprosić do współpracy swoich klientów firmowych. Szacuje, że z jego usług korzysta ponad 50 tys. właścicieli e-sklepów (co stanowi 1/3 wszystkich e-sklepów w Polsce).
– Oprócz szerokiego asortymentu produktów z wielu kategorii, do projektu wnosimy nasze know-how zdobyte przez blisko 20 lat tworzenia jednej z trzech największych i najnowocześniejszych polskich platform zakupowych. Dzięki strategii firmy opartej na automatyzacji procesów, która przekłada się zarówno na optymalizację kosztową, jakościową, jak i innowacyjną, jesteśmy w stanie dostarczać klientom absolutnie najlepszą ofertę. Ta automatyzacja działań sprzyja również skalowaniu firmy, co posłuży rozwojowi projektu we współpracy z mBankiem – mówi Michał Pawlik, prezes zarządu i współzałożyciel Morele.
Na platformie Morele klienci znajdą około 3 mln ofert z wielu kategorii – w tym także asortyment z portfolio 6 marek własnych (Zipro, Peme, Preyon, BlackWheels, Sense7 i 4Swiss). Sklep dziennie dociera do ponad 1 mln odbiorców za pomocą własnych mediów oraz realizuje zamówienia na 13 rynkach zagranicznych (Niemcy, Włochy, Hiszpania, Holandia, Belgia, Portugalia, Rumunia, Bułgaria, Węgry, Francja, Czechy, Słowacja, Szwecja), co daje merchantom i markom D2C prosty i szybki dostęp do wielu europejskich rynków.
Morele posiada też jeden z najnowocześniejszych magazynów e-commercowych w Polsce – pozwala to na dostawę zamówień złożonych do godziny 20:00 już kolejnego dnia na terenie całego kraju. Przewagą firmy jest także świadome stawianie na automatyzację i robotyzację procesów, którego potwierdzeniem jest I miejsce w konkursie Mocarze HiperAutomatyzacji w kategorii roboty programowe.
Źródło: mBank