"Kampanię telewizyjną rozpoczął do tej pory nieobecny na szklanym ekranie Cetelem. Wkróce poprzez telewizyjne spoty zaczną też o klientów zabiegać należące do BRE mBank i MultiBank. Do zwiększenia reklamowej ekspansji przymierza się Getin Bank. Z ekranów telewizorów nawet na chwilę nie znikają reklamy ING Banku Śląskiego, a bank już zdradza, że we wrześniu zaskoczy rynek. Swoje konto oszczędnościowe znów intensywnie zaczął promować grecki Polbank EFG. Ruszyły też kampanie BPH i Lukas Banku. Wkrótce wystartuje nowa reklama Euro Banku." – czytamy.
"- Uznaliśmy, że bez reklamy nie dałoby się już dalej zwiększyć sprzedaży kredytów" – tłumaczy decyzję o wejściu do telewizji Julia Ślusarska z Cetelemu, który przez lata stronił od większych wydatków na promocję. To, że oczekiwania Cetelemu nie są bezzasadne, potwierdza prezes Getin Banku. "- Po zakończeniu kampanii reklamowej bank zbierał o połowę mniej depozytów niż w trakcie emisji spotów" – mówił Jarosław Dowbaj, szef Getin Banku.
"Na rynku bankowej reklamy coraz trudniej się wyróżnić. Tutaj nie ma takiego komfortu jak w innych silnych reklamowo branżach, gdzie graczy jest kilku. W sektorze bankowym jest ich kilkudziesięciu. A na dodatek banki – chociaż są bardziej zasobne np. od telekomów – na promocję wydają od nich dużo mniej. Gdy w I połowie roku trzej operatorzy telefonii cyfrowej przeznaczyli na promocję w mediach (nie uwzględniając rabatów) ok. 455 mln zł, to banki 328 mln zł." – zauważa "Dziennik"
Więcej na temat w "Dzienniku".