Tajemnica bankowa wielu ludziom kojarzy się z istnieniem kont anonimowych (numerowych) w bankach szwajcarskich, praniem za ich pośrednictwem „brudnych pieniędzy” i wpłacaniem na konta środków z zagranicy w celu uniknięcia płacenia podatków. Są to stereotypy odbiegające daleko od prawdy, np. konta numerowe w Szwajcarii istnieją, ale bank zna dane personalne ich właścicieli. Warto przyjrzeć się bliżej zagadnieniu tajemnicy bankowej w Szwajcarii.
ISTOTA TAJEMNICY
Istotą tajemnicy bankowej jest zakaz informowania przez bank, tzn. przez jego organy, pracowników, a także osoby sprawujące nadzór nad bankiem, osób trzecich o sytuacji finansowej klienta oraz o wszelkich dokonywanych z nim lub zamierzonych operacjach bankowych. Tajemnicą bankową objęte są wszystkie informacje, zarówno liczbowe, jak i opisowe dotyczące stosunków klienta z bankiem, a także informacje o samym kliencie, które pozyskał bank w trakcie współpracy z nim. W przeciwieństwie jednak do tajemnicy zawodowej księży, adwokatów i lekarzy tajemnica bankowa w Szwajcarii nie ma rangi podstawowego prawa obywatelskiego, lecz jest jedynie normą prawną, która w ściśle określonych przypadkach w interesie państwa może zostać zawieszona. Tajemnica bankowa w Szwajcarii nie ma więc absolutnego charakteru, lecz istnieją jej granice wynikające z woli klienta i porządku prawnego kraju. Oznacza to np., że banku nie obowiązuje zachowanie tajemnicy wobec samego klienta, jego pełnomocników i spadkobierców. Ponadto bank ma obowiązek udzielenia informacji objętych tajemnicą bankową organom państwowym w sytuacjach określonych przez konkretne ustawy.
Za istnieniem tajemnicy bankowej w Szwajcarii, podobnie jak w innych krajach, przemawiają dwa argumenty:
ochrona prywatności klientów bankowych
ochrona interesów ekonomicznych zarówno klienta, jak i banku.
RANGA PRAWNA
Tajemnica bankowa jest podstawą zaufania klientów do banku. W Szwajcarii, podobnie jak w nielicznych krajach: Francji, Austrii, Luksemburgu i Holandii, naruszenie jej jest karalne. Jednak w przeciwieństwie do tych krajów w Szwajcarii karalne jest również nieumyślne naruszenie tajemnicy bankowej. Podobnie silna ochrona tajemnicy bankowej jak w Szwajcarii istnieje tylko w Liechtensteinie i Singapurze.
Banki szwajcarskie od bardzo dawna skrupulatnie przestrzegają tajemnicy bankowej. Początkowo opierały się one na prawie zwyczajowym, a od 1934 roku, kiedy w Szwajcarii uchwalono prawo bankowe, tajemnica bankowa ma umocowanie w prawie bankowym (art. 47). Jednym z powodów nadania tajemnicy bankowej rangi prawnej było zabezpieczenie się przed szpiegami nazistowskich Niemiec, którzy interesowali się majątkiem Niemców i Żydów ulokowanym w bankach szwajcarskich. Szwajcaria wprowadzając tajemnicę do swego prawa bankowego podkreśliła swoją niezależność polityczną i neutralność.
Trzeba podkreślić, że obowiązek przestrzegania przez banki tajemnicy bankowej wynika też z prawa do ochrony spraw osobistych i majątkowych klientów, ujętego w kodeksie cywilnym. Dzięki tajemnicy bankowej ani władze państwowe, prasa ani żadne inne osoby trzecie nie mogą ingerować bezprawnie w sprawy osobiste i majątkowe klientów bankowych. Za naruszenie tajemnicy bankowej w Szwajcarii grozi kara więzienia lub grzywna, ale ten kto chce wykorzystać tajemnicę bankową w celach kryminalnych nie podlega ochronie.
WYŁĄCZENIA
Prawo do ochrony sfery prywatnej w szczególności nie obowiązuje wtedy, gdy toczy się postępowanie karne przeciwko danej osobie w związku z „praniem brudnych pieniędzy”, korupcją, ujawnieniem przez nią informacji poufnych dotyczących emitenta papierów wartościowych i oszustwami podatkowymi. Przestępstwem podatkowym w Szwajcarii nie jest jednak to, że ktoś „zapomniał” opodatkować część swoich dochodów. W tej sytuacji banki, zasłaniając się istnieniem tajemnicy bankowej, nie mają obowiązku udzielać władzom podatkowym jakichkolwiek informacji. Działając na rzecz uczciwości podatkowej banki szwajcarskie pobierają u źródła 35 proc. podatku od dochodów odsetkowych, także od cudzoziemców (mieszkańcom Szwajcarii w określonych sytuacjach podatek jest zwracany).
Jak już wspomniano, tajemnica bankowa w Szwajcarii nie obowiązuje bezgranicznie. W przypadkach określonych przez szczegółowe regulacje prawne banki mają obowiązek udzielenia zainteresowanym podmiotom informacji objętych tajemnicą bankową. Dzieje się tak w przypadku:
postępowania karnego,
postępowania upadłościowego,
postępowania spadkowego,
spraw małżeńskich (sędzia w przypadku prowadzenia sprawy o podział majątku może zobowiązać małżonków, by przekazali sobie informacje o stanie konta, co może prowadzić do zawieszenia tajemnicy bankowej),
fałszerstwa podatkowego,
w ramach międzynarodowej pomocy prawnej, ale gdy chodzi tylko o złamanie prawa dewizowego lub niezapłacenie podatku przez obcokrajowców, to banki szwajcarskie żadnych informacji objętych tajemnicą bankową nie udzielają.
PROFITY Z RENOMY
Współczesna Szwajcaria jest ważnym centrum finansowym na świecie. Przyciąga ona około jednej trzeciej wszystkich prywatnych środków finansowych lokowanych przez ich właścicieli poza granicami swojego kraju. Rygorystyczne przestrzeganie przez banki szwajcarskie tajemnicy bankowej niewątpliwie sprzyja napływowi kapitału do Szwajcarii, który następnie lokowany jest przez szwajcarskie instytucje finansowe na całym świecie, przynosząc im wysokie dochody. Tajemnica bankowa była jednak tylko jednym z wielu czynników przekształcenia się Szwajcarii w duże międzynarodowe centrum finansowe. Wpływ na to miały także inne czynniki, takie jak:
stabilna sytuacja polityczna i neutralność Szwajcarii,
stabilna polityka ekonomiczna i monetarna prowadzona przez rząd szwajcarski,
wymienialność i stabilna wartość franka szwajcarskiego (frank szwajcarski był wymienialny nawet w czasie II wojny światowej),
wysoki poziom rozwoju systemu bankowego oraz wysoki profesjonalizm i znajomość języków obcych przez kadrę bankową,
centralne położenie Szwajcarii w Europie i walory turystyczne kraju zachęcające cudzoziemców do przyjazdu do tego państwa.
Szwajcaria na arenie międzynarodowej zdecydowanie broni tajemnicy bankowej, ponieważ wymaga tego interes ekonomiczny kraju. Pozwala ona bowiem bankom szwajcarskim znakomicie zarabiać przez to, iż bez problemu mogą pozyskiwać środki pieniężne z zagranicy, które następnie są lokowane w dochodowe przedsięwzięcia. Niewątpliwie Szwajcaria bez olbrzymich dochodów uzyskiwanych przez sektor finansowy nie byłaby w stanie stworzyć socjalnej gospodarki rynkowej, która wszystkim mieszkańcom tego kraju zapewnia wysoki poziom dobrobytu.
Za utrzymaniem tajemnicy bankowej – argumentują Szwajcarzy – przemawiają też względy moralne. Każdy człowiek ma mianowicie prawo do ochrony sfery prywatnej, czemu służy przestrzeganie przez banki tajemnicy bankowej. Rozwiązanie takie nie powinno jednak w żadnym wypadku ułatwiać przestępcom „prania brudnych pieniędzy”. Dlatego Szwajcaria jako jeden z nielicznych krajów na świecie przejęła do swego systemu prawnego wszystkie spośród 28 zaleceń w sprawie przeciwdziałania „praniu brudnych pieniędzy”, opracowanych przez międzynarodową organizację FATIF (Financial Action Task Force on Money Laundering).
SPORNE PODATKI
Tajemnicy bankowej w Szwajcarii dotykają w dużym stopniu dążenia Unii Europejskiej i OECD do wprowadzenia systemu automatycznej wymiany informacji między państwami uprzemysłowionymi w sprawach podatkowych.
Na szczycie przywódców UE w portugalskiej miejscowości Feira uznano mianowicie, że w przyszłości banki powinny automatycznie informować władze fiskalne krajów członkowskich o dochodach odsetkowych osiąganych przez deponentów zagranicznych. Idea ta znalazła wyraz w projekcie odpowiedniej dyrektywy przedłożonej Radzie UE. Celem tych działań miało być doprowadzenie do sytuacji, że dochody z lokat zagranicznych i papierów dłużnych byłyby opodatkowane w kraju rodzinnym posiadacza lokat. Po długich negocjacjach ostatecznie przyjęto, że mechanizm automatycznej wymiany informacji między władzami podatkowymi krajów UE będzie funkcjonował od 1 stycznia 2005 roku, z tym że dla Austrii, Belgii i Luksemburga przyjęto na okres 7 lat rozwiązania przejściowe.
Szwajcaria nie jest członkiem UE i dlatego nie jest związana z jej dyrektywami. Jednakże UE uznała za konieczne podjęcie negocjacji m.in. ze Szwajcarią, w tej sprawie. Przekazywanie przez banki szwajcarskie za granicę jakichkolwiek informacji władzom podatkowym byłoby sprzeczne z podejściem Szwajcarii do tajemnicy bankowej i innymi podstawowymi zasadami obowiązującymi w tym kraju. Przedstawiciele rządu szwajcarskiego wielokrotnie stwierdzali, że przepisy o tajemnicy bankowej obowiązujące w tym kraju nie podlegają negocjacjom. Najwyżej Szwajcaria mogłaby przyjąć pewne kompromisowe rozwiązanie, np. dotyczące pobierania podatku od dochodów odsetkowych u źródła, pod warunkiem, że to samo uczyniłyby także kraje azjatyckie, co jest mało prawdopodobne.
Autor jest pracownikiem naukowym Instytutu Handlu Zagranicznego Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego