Z szacunków „Rzeczpospolitej” wynika, że łączny zysk netto wszystkich towarzystw wyniósł w 2004 r. około 140 – 160 mln zł. W 2003 r. TFI zarobiły w sumie 108,6 mln zł, ale w ubiegłym roku na rynku pojawiły się trzy nowe podmioty, które w pierwszym roku działalności zapewne miały stratę.
Wynik finansowy branży był lepszy dzięki wzrostowi aktywów funduszy inwestycyjnych, które w ciągu roku zwiększyły się o 13,5 proc., do 37,7 mld zł.
Wyraźne pogorszenie wyników odnotowało PKO/Credit Suisse, które zarobiło netto 26,8 mln zł, wobec 40,9 mln zł rok wcześniej. Wpływ na to miał spadek wartości środków w zarządzaniu o ponad 36 proc. Słabszy wynik prawdopodobnie odnotował także Skarbiec TFI, od którego „Rzeczpospolita” nie otrzymała danych finansowych. Wartość aktywów jego funduszy spadła o 16 proc., a ponadto na rynku pojawiły się pogłoski o konieczności utworzenia wysokich rezerw przez to towarzystwo. Z raportu rocznego BRE Banku wynika, że Skarbiec Asset Management Holding, który posiada 100 proc. akcji TFI, miał w 2004 r. ponad 20 mln zł straty.
Spadek środków powierzonych przez klientów niekoniecznie musi skutkować pogorszeniem wyników finansowych, co widać w wypadku SEB, Millennium i GTFI.
W grupie największych towarzystw wyraźnie poprawiły zyski Pioneer Pekao, ING, SEB, BZ WBK AIB. Na szczególne wyróżnienie zasługuje ostatnie z wymienionych towarzystw, które odnotowało ponad 20 mln zł zysku netto, czyli prawie trzy razy więcej niż przed rokiem – pisze „Rzeczpospolita”.
Wśród mniejszych towarzystw znacznie lepszy wynik osiągnęły m.in. BPH TFI (wypracowało niewielki zysk, podczas gdy w 2003 r. miało 2,5 mln zł straty) oraz Commercial Union TFI, które zarobiło 6,4 mln zł wobec 1,5 mln w 2003 r. Powoli na plus wychodzą także towarzystwa PZU i Kredyt Banku.