Druga tegoroczna, majowa, sesja transferowa przyniosła rekordową liczbę osób decydujących się na zmianę funduszu emerytalnego. Tym razem liczba przerejestrowanych uczestników wzrosła w relacji do poprzedniej sesji o +13%, przekraczając po raz pierwszy w historii poziom 145 tys. osób.
Łącznie w ciągu dwóch tegorocznych okienek transferowych fundusz zmieniło już 273,5 tys. osób, czyli o ponad +32% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Według naszych prognoz liczba osób, które zmienią OFE w tym roku, po raz pierwszy w ciągu 10-cio letniej historii, przekroczy pół miliona.
Tak zdecydowany wzrost zainteresowania transferem może wynikać z kilku czynników.
Pierwszym z nich jest niejako naturalny wzrost atrakcyjności starych uczestników systemu, wynikający z rosnącego stanu ich emerytalnego konta. Można bowiem szacować, że dla zarabiających powyżej średniej krajowej wartość środków zgromadzonych na przyszłą emeryturę przez minione 10 lat liczona jest już w dziesiątkach tysięcy złotych.
Drugim z czynników może być niepewność odnośnie trwałości tego mechanizmu w przyszłości. Sprzyjają jej bowiem niemal ciągłe prace nad nowelizacjami aktów prawnych regulujących zasady funkcjonowania systemu emerytalnego w Polsce.
Ostatnim, ale jak się wydaje wcale nie najmniej ważnym czynnikiem, którego znaczenie potwierdza dotychczasowa historia, jest pojawienie się relatywnie łatwej ofiary. Padają nią z reguły uczestnicy funduszu, do którego da się przypisać jakąś nośną historię, niezależnie od absurdalności stosowanych argumentów. Doświadczenie pokazuje, że najczęściej sytuacja dotyczy funduszy, których dotyczą zmiany właścicielskie. Obecnie, przez ostatnie pół roku w rolę tą wcielili się uczestnicy AIG OFE, a historia nawiązuje do kłopotów niegdyś największego światowego ubezpieczyciela na amerykańskim rynku. Oczywiście problemy AIG nie mają nic wspólnego z kondycją ekonomiczną obecnego w Polsce AIG PTE.
O istotności tego ostatniego czynnika może świadczyć to, że jeszcze w sierpniu 2008 fundusz AIG OFE zakończył sesję z dodatnim saldem pozyskując netto z rynku niemal 1000 nowych członków. Kolejne kwartały to już wiele negatywnych informacji zza oceanu i wyraźnie ujemne saldo na poziomie odpowiednio -9,5 , -10,9 oraz -13,9 tys. osób. Sytuacji nie poprawia również to, że w trzecim kwartale fundusz ów uzyskał najgorszy rezultat w grupie, zaś w czwartym kwartale uplasował się na 11 pozycji w stawce 14 konkurentów.
Dodatni bilans w majowej sesji transferowej uzyskało w sumie 6 OFE. Najlepiej wśród nich, z bilansem na poziomie +17 tys. osób wypadł AXA OFE, do którego przystąpiło aż 26,8 tys. osób. To rekordowa liczba zarówno po stronie przyjść jak i po stronie salda, przybliżająca fundusz do realizacji strategii polegającej na pozyskaniu do 2012 roku 1 mln uczestników (około 725 tys. osób na koniec maja 2009). Sieć agentów tego funduszu skutecznie pozyskuje nowych klientów od największych graczy na rynku – salda z CU OFE oraz ING OFE przekroczyły po raz pierwszy barierę 3 tys. osób, a w przypadku AIG OFE zabrakło zaledwie 32 osób. Na dodatek majowa sesja transferowa przyniosła korzystny bilans z wszystkimi konkurentami z wyjątkiem OFE Polska Allianz, do którego odeszło o 76 osób więcej.
Dobre rezultaty w ostatniej sesji transferowej odnotowały również OFE PZU „Złota Jesień” oraz Generali OFE, pozyskując odpowiednio 7,3 oraz 7,0 tys. osób. Złej passy nadal nie może przełamać AEGON OFE, który mimo wyraźnej poprawy wyników (dwa ostatnie kwartały w pierwszej trójce najlepszych funduszy), nadal zajmuje w sesjach transferowych jedno z ostatnich miejsc.
Zespół Analiz Online
Źródło: Analizy Online