Czasowa blokada karty płatniczej to jedna z najbardziej przydatnych funkcji w aplikacji mobilnej. Taką możliwość oferuje już kilka banków. Swoim klientom chce ją wkrótce udostępnić BGŻ BNP Paribas.
Prace już trwają, ale bank nie chce deklarować żadnych terminów. Proces jest w trakcie realizacji – podaje biuro prasowe. Na przełomie I i II kwartału pojawi się natomiast możliwość zastrzeżenia karty płatniczej.
Czasowa blokada karty przydaje się wówczas, gdy karta nam się gdzieś zawieruszy. Na przykład w sytuacjach, gdy dopiero w sklepie zorientujemy się, że nie mamy portfela. Wówczas możemy rozważyć dwie opcje – albo zostawiliśmy go w domu, albo ktoś nam go skradł. Jeśli wydaje nam się, że portfel został w domu (ale tak do końca nie jesteśmy o tym przekonani), możemy z poziomu aplikacji zablokować kartę na określony czas.
Usługa może okazać się przydatna także w sytuacji, gdy idziemy na trening i zostawiamy portfel w szatni. Jeśli chcemy być pewni, że nikt w tym czasie nie skorzysta plastiku, by nabić kilka transakcji zbliżeniowych, możemy włączyć blokadę.
O ile dobrze pamiętam, pierwszym bankiem, który udostępnił taką usługę swoim klientom był Bank BPH. Później funkcja ta pojawiała się w kolejnych aplikacjach, ale wciąż nie jest standardem. Ma ją Alior, TMUB, PKO BP, Pekao, ING Bank, BZ WBK i od kilku dni Getin Bank.