„Pozwalają na to prawie wszystkie banki, nie wszyscy klienci mają jednak świadomość, ile może ich to kosztować. Wszak pożyczkę trzeba oddać co do grosza, a wydłużenie okresu spłaty podnosi odsetki. Tym bardziej że w niektórych bankach sposób rozliczania niezapłaconych rat szczególnie mocno bije klientów po kieszeni.”, czytamy.
„Banki proponują coraz dłuższe, nawet kilkuletnie, karencje w spłacie czy też możliwość robienia co jakiś czas przerwy w regulowaniu jednej lub kilku rat. Łatwiej wymienić właściwie instytucje, w których takiej możliwości nie znajdziemy – wynika z raportu Open Finance. Najczęściej jest to opcja zawieszenia spłaty na miesiąc, ale np. w DnB Nord mogą to być dwa miesiące, w Fortis Banku i w Raiffeisen Banku – trzy miesiące, a w BOŚ, BZ WBK, BPH, Pekao czy Invest-Banku aż pół roku. Czasami dotyczy to całej raty, a czasami tylko kapitału. Różna też może być częstotliwość takich wakacji. Najczęściej raz do roku, ale na przykład w BZ WBK raz w całym okresie kredytowania, a w Pekao dwa razy w całej historii.”, informuje gazeta.
„Takie manipulowanie przy kredycie może jednak sporo kosztować, szczególnie gdy bank pozwala zaprzestać spłaty zarówno odsetek, jak i kapitału. Rok niepłacenia całej raty w przypadku 300 tys. zł kredytu we frankach szwajcarskich zaciągniętego na 30 lat to dodatkowy koszt 13,4 tys. zł. W efekcie kapitał i odsetki do oddania po 30 łatach wzrastają z 528,1 tys. zł do 541,5 tys. zł – wynika z obliczeń Open Fianace dla ‚WSJ Polska’. Jeszcze gorzej jest, gdy to samo zrobiłaby osoba z kredytem złotowym – rok niepłacenia rat w wysokości 2118 zł kosztowałby ją dodatkowo 40 tys. zł. W efekcie po 30 latach musi zwrócić bankowi 802,5 tys. zł zamiast 762,6 tys. zł.”, czytamy dalej.
Dla wielu osób raty kredytu mieszkaniowego stanowią znaczne obciążenie domowego budżetu. Tylko dzięki zawieszeniu spłaty rat mogą pozwolić sobie na większe zakupy, remont mieszkania, czy wakacyjny wyjazd. Trzeba mieć jednak świadomość, że bank nie odroczy terminu spłaty bezinteresownie, a wydłużenie okresu spłaty zwiększy koszt pożyczki.
Więcej o wakacjach kredytowych w dzisiejszym wydaniu „Dziennika”.