O 12:10 kurs EUR/PLN wynosił 3,7670, a USD/PLN – 3,1210. Złotemu tylko nieznacznie przeszkadzały komentarze prezesa NBP Leszka Balcerowicza, który krytykował działalność MF na rynku walutowym. Plany osiąganych przychodów budżetowych określił zaś lakonicznie jako „ambitne”. Przyjęcie budżetu rysuje się jednak coraz pewniej, a sama możliwość powrotu PiS-u i PO do rozmów koalicyjnych także stabilizuje dobre nastroje inwestorów.
W ciągu dnia polska waluta utrzymywała wcześniejsze zyski, szczególnie wobec dolara, który lekko osłabił się do euro. O 15:00 euro kosztowało 3,7760 zł, a dolar 3,1250.
Krótkoterminowa prognoza
W czwartek złoty będzie szczególnie wrażliwy na sytuację na rynku międzynarodowym, skąd napłyną ważne dane makroekonomiczne. Jak uczy doświadczenie, gdyby eurodolar wykazywał silne wahania, może być to okazja do dalszego umocnienia złotego. Ważne wsparcia to 3,11 dla dolara i okolice 3,7570 dla euro.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Dziś dalej trwała rozpoczęta wczoraj korekta na eurodolarze. Pierwsze godziny sesji wskazywały na konsolidację kursu EUR/USD w przedziale 1,2038 – 1,21. Rynek spokojnie przyjął wczorajsze dane makro z USA, informujące o listopadowym wzroście zapasów amerykańskich hurtowników o 0,4 proc. Inwestorzy wstrzymywali się przed zajmowaniem pozycji w oczekiwaniu na jutrzejszą decyzję EBC w sprawie stóp procentowych. Rynek nie oczekuje co prawda zmiany obecnej stopy (2,25 proc.), jednak ton wypowiedzi świadczący o możliwej podwyżce wpłynąłby na umocnienie się euro. Przesłanką ku takiemu krokowi mógłby być wczorajszy (dotyczący indeksu ZEW), ósmy już raport świadczący o przyspieszeniu gospodarki strefy euro. Gdyby dodatkowo dane, mające napłynąć z USA, dotyczące deficytu budżetowego, były negatywne, wzmocniłoby to eurodolara.
Dzisiejsze minimum dla kursu EUR/USD to poziom 1,2046 (w okolicach godziny 9:00), po którym nastąpiło wybicie do 1,2099 oraz stabilizacja na poziomie 1,2080 na zakończenie dnia.
Krótkoterminowa prognoza
Rozpoczęta korekta na kursie EUR/USD może potrwać do czwartkowej publikacji danych z Eurolandu i USA. Oliwy do ognia dolałby piątkowy raport o inflacji zza oceanu. Spadek PPI mógłby spowodować wybicie EUR/USD nawet powyżej 1,2180.
Raport przygotowali:
Anna Rams
Krzysztof Kowalczyk
Marek Węgrzanowski
WGI Dom Maklerski