Początek piątkowej sesji przyniósł osłabienie złotego względem zarówno euro, jak i dolara. Rano EUR/PLN był kwotowany po 4,03 zł, natomiast USD/PLN po 3.3392zł.
Wyraźne osłabienie polskiej waluty wobec euro, to efekt odrabiania wczorajszych strat przez euro wobec innych światowych walut. O godz. 16.00 europejski pieniądz kosztował 4,02 zł, a dolar 3,3280 zł. W dalszym ciągu świetnie zachowywały się polskie obligacje.
Wiceprezes NBP Krzysztof Rybiński przestrzegał, że złoty może być poddany presji aprecjacyjnej w najbliższych latach, a najlepszym sposobem żeby ograniczyć ten proces będzie przyjęcie euro już 2009 r.
Krótkoterminowa prognoza
Poniedziałek powinien minąć na kontynuacji hossy na rynku długu, co będzie pomagać złotemu. Inwestorzy będą się pozycjonować już pod decyzję RPP we wtorek.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
EUR/USD
Nocna obrona wsparć na poziomie 1,20 i 1,2020 pozwoliła na odrobienie części strat euro względem dolara. O godz. 16.00 euro kosztowało 1,2080 dolara.
W maju zamówieniach na dobra trwałego użytku wzrosły w USA aż o 5,5 proc. (średnia prognoz 1,5 proc.) Jednak zamówienia z wyłączeniem środków transportu spadły o 0,2 proc. Kurs EUR/USD zareagował początkowo na dane spadkiem. Zaraz później odrobił jednak straty i pozostaje na poziomie sprzed danych. To, że rynek przejął się danymi z wyłączeniem środków transportu, może świadczyć o częściowej zmianie nastrojów na rynku.
Krótkoterminowa prognoza
Szansą dla euro jest publikacja niemieckiego indeksu Ifo, słabsze w ostatnich tygodniach euro powinno wspomóc optymistów co do perspektyw rozwoju niemieckiej gospodarki.
Marek Węgrzanowski
WGI Dom Maklerski