O godzinie 16:00 GUS opublikował dane o PKB. W II kwartale br. PKB wzrósł o 2,8 proc., po wzroście o 2,1 proc. Jest to co prawda wynik zgodny z rynkowymi prognozami, ale nie może zachwycać. Tak samo jak 3,8 proc. wzrost inwestycji. To wyraźnie lepszy odczyt niż w I kwartale (+1 proc.), jednak wciąż mało, żeby gospodarka silnie ruszyła do przodu.
Rynek walutowy nie zareagował na opublikowane przez GUS dane. O godzinie 16:15 za euro trzeba było zapłacić 4,0485 zł, natomiast za dolara 3,2930.
Krótkoterminowa prognoza
Dane o PKB ani nie zwiększają ani nie zmniejszają szans na obniżkę stóp procentowych. Decyzja więc dalej pozostaje niewiadomą, dlatego też jutrzejsza i środowa sesja powinny upłynąć pod znakiem wyczekiwania na nią.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Tydzień rozpoczął się od wyraźnego osłabienia dolara wobec euro. Spadek wartości amerykańskiej waluty wywołał zbliżający się do wybrzeży Stanów Zjednoczonych huragan Katrina. Wywołało to obawy, że zniszczenia wyrządzone przez huragan, odbiją się czkawką amerykańskiej gospodarce, ale również w sposób zdecydowany podniosło ceny ropy naftowej. Przekroczyły one, po raz pierwszy w historii psychologiczną granicę 70 USD za baryłkę. Eurodolarowi pomógł też wzrost (do 3,4 z 3,2 pkt) indeksu nastrojów niemieckich konsumentów GfK, co jest pierwszym wzrostem tego indeksu od pięciu miesięcy.
Kurs EUR/USD nie zdołał się jednak wybić ponad opór jaki w strefie 1,2345 – 1,2350 tworzy górne ograniczenie kanału wzrostowego, w którym wykres godzinowy porusza się od trzech dni oraz 61,8 proc. zniesienie spadków, sprzed dwóch tygodni.
Od godziny 9:00 dolar zaczął powoli się wzmacniać, w czym zapewne pomogło obniżenie stopnia klasyfikacji – pod względem siły – huraganu Katrina, z najwyższego piątego do stopnia czwartego.
Krótkoterminowa prognoza
Wykres godzinowy EUR/USD porusza się w kanale wzrostowym. Wybicie ponad 1,2350 otworzy drogę do 1,2480. Wyraźny spadek poniżej 1,2280 natomiast do 1,2130.
Raport przygotował
Marcin R. Kiepas
WGI Dom Maklerski