Traciły dziś i polskie obligacje, mimo spodziewanego wzrostu ich wartości po wczorajszych danych makroekonomicznych, sprzyjających obniżce stóp procentowych przez RPP. Popyt na papiery skarbowe był jednak niski, co można tłumaczyć jutrzejszym przetargiem znacznej ilości 5-letnich obligacji, a także pesymizmem inwestorów związanym z politycznymi rozgrywkami.
Po godz. 15:00 trwał spadek wartości złotego. O 15:30 kurs EUR/PLN osiągnął poziom 3,8470, a kurs USD/PLN znalazł się nawet tuż powyżej 3,19.
Krótkoterminowa prognoza
Trwa zawieszenie w stanie politycznej niepewności. Jak pokazał wtorek, inwestorzy nie są w pełni uodpornieni na szoki, jakimi raczą ich politycy. W środę pewne odreagowanie pesymistycznych nastrojów może przynieść udany przetarg obligacji. Najwięcej zależeć będzie jednak ponownie od nieprzewidywalnej polskiej sceny politycznej.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Wtorkowa sesja na rynkach europejskich przebiegała pod znakiem lekkiego umacniania się eurodolara. Rano za euro płacono nawet 1,2140 dolara, jednak w ciągu dnia obserwowaliśmy miarowy spadek kursu. Około południa kurs EUR/USD znalazł się w rejonie 1,2060.
Opublikowany o 14:30 indeks NY Empire State, obrazujący kondycję gospodarki w rejonie Nowego Jorku, okazał się niższy od spodziewanego (20,1 pkt wobec prognoz na poziomie 22 pkt). Nie zdołał jednak trwale poruszyć rynkiem. Inwestorzy czekali na informacje o dynamice amerykańskiej produkcji przemysłowej i wykorzystaniu mocy produkcyjnych. Dane, które ujrzały światło dziennie o 15:15 ukazały nieznacznie lepszy od oczekiwanego obraz gospodarki amerykańskiej. Produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła o 0,7 proc., przewyższając prognozę o 0,1 punktu proc. Wykorzystanie mocy produkcyjnych wyniosło 80,7 proc. (wobec oczekiwań na poziomie 80,5 proc.).
Kurs EUR/USD nie zareagował natychmiastowym silnym ruchem. O godz. 15:30 euro wyceniano na 1,2160 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Wysyp publikacji danych makroekonomicznych w tym tygodniu sprzyja wahaniom kursu EUR/USD. Powrót kursu ponad poziom 1,21 jest prawdopodobny. Wsparcie zlokalizowane jest w rejonie 1,20 i może okazać się silne z uwagi na psychologiczną wagę tego poziomu. W środę najważniejsze znaczenie będą miały dane o inflacji w USA za grudzień i napływie kapitału netto do USA w listopadzie.
Raport przygotowali:
Krzysztof Kowalczyk
Marek Węgrzanowski
WGI Dom Maklerski