Przyroda budzi się do życia po zimowym śnie, a na rynku bankowym nadszedł czas na wiosenne porządki. Banki odświeżają kredytowe oferty i kuszą klientów coraz niższymi marżami. W tym sezonie hipoteczne promocje są nadzwyczaj liczne, warto jednak przyjrzeć się warunkom, które spełnić musi zachęcony atrakcyjną ceną kredytobiorca.
Marża poniżej jednego procenta – tak niska cena kredytu przywodzi na myśl szczyt hipotecznego boomu sprzed kilku lat. Dziś o kredyt jest trudniej, a pozornie atrakcyjne oprocentowanie to tylko promocyjny wabik, za którym kryje się sporo haczyków. Aby liczyć na tani pieniądz, kredytobiorca musi nie tylko przebrnąć przez kredytową selekcję, ale także zgodzić się na zakup dodatkowych produktów w banku-kredytodawcy.
Hit sezonu – sprzedaż krzyżowa
Kredytobiorca poszukujący dziś kredytu hipotecznego szybko zauważy dwoistość bankowych ofert – z jednej strony reklamowane są produkty o niezwykle atrakcyjnych warunkach cenowych (marża mniejsza niż 1%, brak prowizji), z drugiej strony w ofertach banków znajdziemy tzw. „oferty standardowe”, których warunki znacząco różnią się od promocyjnych. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest praktyka nazywana cross sellingiem (ang. sprzedaż krzyżowa). Bankom zależy na pozyskaniu aktywnych klientów, korzystających z wielu produktów finansowych. Gotowe są obniżyć ceny niektórych usług, jeśli klient kupi w pakiecie rachunek bankowy czy kartę kredytową.
Większość promocyjnych hipotecznych ofert opiera się na następującej konstrukcji: skorzystanie ze sprzedaży krzyżowej premiowane jest znaczącym obniżeniem marży (od 0,5 p.p. do nawet 1,5 p.p.) oraz zmniejszeniem lub likwidacją prowizji za udzielenie kredytu. Korzyści z niższej ceny kredytu, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego długoterminowy charakter, mogą przewyższyć doraźne koszty związane z koniecznością zakupu dodatkowych usług. Pamiętajmy zresztą, że niektóre z nich (np. ROR) i tak wykorzystujemy na co dzień.
Diabeł tkwi w szczegółach
Przyglądając się kredytowym promocjom, zwróćmy szczególną uwagę na to, od czego bank uzależnia utrzymanie obniżonej ceny. Wymóg założenia w banku ROR nie jest zbyt wygórowany, zwłaszcza, że przeniesienie rachunku jest dziś prostsze niż rok temu. Rekomendacja Związku Banków Polskich uporządkowała proces migracji, a bank do którego przenosimy konto pomoże nam w formalnościach. Regulamin promocji może jednak wymagać systematycznego zasilania konta określoną kwotą. Sprawdźmy jak rygorystyczne są te warunki: czy średnie wpływy liczone są kwartalnie czy może co miesiąc? Czy niespełnienie wymogów raz od razu oznacza powrót do standardowej wysokości marży czy mamy czas na wyrównanie wpływów? Uwaga – niektóre banki dodatkowo życzą sobie byśmy wykonywali co miesiąc kilka transakcji bezgotówkowych.
Popularnym dodatkiem do promocyjnego kredytu jest także karta kredytowa. Jeśli będziemy aktywnie korzystać z plastikowego pieniądza, możemy liczyć na brak opłaty rocznej i karta nie będzie ciążyć nam w portfelu. Zawczasu należy jednak sprawdzić, jakich obrotów oczekuje bank, by opłata roczna została anulowana.
Tańszy kredyt dla ubezpieczonych i zapobiegliwych
Zdecydowanie najczęstszym uzupełnieniem oferty promocyjnego kredytu hipotecznego jest ubezpieczenie na życie. Wysokość składki jest najczęściej obliczana od pozostałego do spłaty kredytu, a szczegółowe warunki produktu mogą być bardzo zróżnicowane. Każdą ofertę warto przeanalizować indywidualnie – może okazać się, że bardziej opłacalne okaże się samodzielne ubezpieczenie życia w instytucji innej niż bank-kredytodawca.
Niektóre banki skłaniają do zakupu bardziej skomplikowanych produktów o szerszym zakresie ochrony (np. ubezpieczenie od utraty pracy, ubezpieczenia majątkowe). Pamiętajmy, żeby zorientować się jak długo będziemy zmuszeni opłacać składkę, by korzystać z promocyjnych warunków kredytowania. Być może lepiej będzie skorzystać z promocyjnego ROR-u (który i tak nam się przyda) niż przystępować do długoterminowego ubezpieczenia.
Z podobną podejrzliwością powinniśmy traktować różnego typu programy inwestycyjne sprzedawane łącznie z kredytami. Podpisując umowę deklarujemy regularne wpłaty, często znacznej wysokości. Co więcej, niektóre banki oczekują, że za pierwszy rok wpłacimy pieniądze z góry. Skuszeni promocyjną marżą, łatwo możemy zapomnieć, że przez następnych kilka lub kilkanaście lat co miesiąc będziemy musieli w domowym budżecie wygospodarować dodatkową kwotę. Jeśli i tak planujemy budować długoterminowe oszczędności, to systematyczne odkładanie funduszy jest godne polecenia. Zadbajmy tylko, by warunki wpłat były w miarę możliwości elastyczne – niespodziewane wydatki zdarzają się przecież każdemu.
Przykładowe obniżki marż kredytów hipotecznych w ramach cross sellingu | ||
Bank BGŻ | od 0,10 p.p. do 0,30 za konto z miesięcznym wpływem min. 2 tys. zł, 0,05 p.p. za ubezpieczenie nieruchomości zakupione w banku, 0,05 p.p. do 0,25 p.p. za program systematycznego oszczędzania, 0,20 p.p. za pakiet ubezpieczeń Aviva |
|
Bank Millennium | 0,3 p.p. dla posiadaczy konta osobistego w Banku Millennium, którzy aktywnie korzystają z karty debetowej (transakcje na kwotę 500 zł średniomiesięcznie) | |
Bank Pekao | Promocyjne marże (od 1,59%) i brak prowizji dla posiadaczy rachunków typu Eurokonto, dla klientów o dochodach min. 7,5 tys. zł lub starających się o kredyt w wysokości min. 150 tys. zł. | |
Bank Pocztowy | Promocyjna marża (1,6%) dla klientów, którzy zakupią ubezpieczenie na życie, od utraty pracy, od trwałej i całkowitej niezdolności do pracy. | |
BNP Paribas Fortis | Promocyjna marża (0,79% przez pierwsze 3 lata, później 1,29%) dla klientów, którzy przez kolejne 5 lat będą posiadać konto (pakiet L lub XL). Rachunek musi być co miesiąc zasilany kwotą nie niższą niż 1% udzielonego kredytu. | |
BOŚ Bank | od 0,20 do 0,40 p.p. za zakup ubezpieczenia nieruchomości proponowanego przez bank oraz zakup Programu Inwestycyjnego. Promocja skierowana dla osób posiadających rachunek w BOŚ Banku z wpływami z tytułu wynagrodzenia lub dochodu w wysokości min. 3 tys. zł miesięcznie, które zaciągają kredyt w wysokości min. 150 tys. zł | |
BZ WBK | Posiadanie lub założenie rachunku z wpływami min. 2 tys. zł miesięcznie umożliwia skorzystanie z niższych marż (od 0,99%). | |
Deutsche Bank PBC | Niższe marże dla posiadaczy kont, dalsze obniżki za zakup karty kredytowej i produktu inwestycyjnego db Inwestuj w Przyszłość. | |
Eurobank | 0,2 p.p. za założenie konta z regularnym wpływem wynagrodzenia, 0,1 p.p. za kartę kredytową z co najmniej jedną transakcją w miesiącu, 0,1 p.p.za przystapienie do grupowego ubezpieczenia na życie z oferty banku, 0,1 p.p. za lokatę terminową na min. 12 miesiecy w kwocie min. 10 tys. zł, 0,1 p.p. za zakup i posiadanie jednostek funduszy inwestycyjnych przez okres min. 12 miesiecy w kwocie min. 10 tys. zł |
|
Getin Noble Bank | 0,1 p.p. za posiadanie lub założenie konta, dodatkowe obniżki za zakup produtków inwestycyjnych. | |
ING Bank Śląski | 0,6 p.p. za posiadanie lub założenie rachunku. | |
Kredyt Bank | 0,20 p.p. za posiadanie lub otwarcie rachunku Ekstrakonto, 0,10 p.p. za posiadanie lub zakup karty kredytowej, 0,10 p.p. za przystapienie do ubezpieczenia na życie oferowanego przez bank, 0,10 p.p. za przystąpienie do ubezpieczenia od utraty pracy lub upadłości, czasowej niezdolności do pracy oraz assistance oferowanej przez bank, 0,10 p.p. za zakup produktu inwestycyjnego |
|
PKO BP | od 0,05 do 0,15 p.p. za zakup ubezpieczenia od utraty pracy, 0,10 p.p. za ROR z dostępem elektronicznym, 0,13 p.p. za rachunek Aurum lub Platinum z dostępem elektronicznym, 0,10 p.p. za kartę kredytową |
|
Polbank EFG | 1,0 p.p. dla klientów, którzy założą rachunek i będą go co miesiąc zasilać całością wynagrodzenia.
1,2 p.p. dla klientów którzy skorzystają z następujących produktów: 1,5 p.p. dla klientów którzy skorzystają z następujących produktów: |
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl
[email protected]
Źródło: Bankier.pl