Bardzo wysoki kurs franka szwajcarskiego powoduje, że osoby spłacające kredyty w złotych rozważają przewalutowanie go na franki. Niższe oprocentowanie, a w przyszłości ewentualny spadek kursu, może obniżyć ich ratę nawet o połowę. Banki nie ułatwiają jednak tego zadania i wycofują kredyty w szwajcarskiej walucie ze swojej oferty.
Podstawową przyczyną dla której kredytobiorcy rozważają przewalutowanie kredytu w złotych na franki jest oczywiście wysoki kurs szwajcarskiej waluty. Jego spadek może obniżyć zarówno raty jak i poziom zadłużenia. Jednak korzyści ze zmiany waluty zaczną odczuwać już zaraz po przewalutowaniu. Oprocentowanie udzielanych obecnie kredytów we frankach wynosi ok. 3% (z wyjątkiem PKO BP). Tymczasem spłacanych obecnie kredytów w złotych jest dwukrotnie wyższe – wynosi 6,3% (wg. danych NBP). Rata takiego kredytu w złotych na kwotę 300 tys. zł (pozostały okres spłaty 25 lat) wynosi więc ok. 1990 zł. Po przewalutowaniu spadłaby do 1521 zł.
Osoby zainteresowane przewalutowaniem spodziewają się jednak również dodatkowych korzyści w sytuacji znacznego obniżenia kursu franka. Gdyby tak się stało to ich raty spadną jeszcze bardziej. Dla przypadku jeśli kurs spadnie z obecnego poziomu 3,70 zł do 3 zł (przy niezmienionym oprocentowaniu) to jeśli rata kredytu we frankach obecnie wynosi wspomniane wcześniej 1521 zł, to obniży się do 1233 zł. Gdyby kurs spadł do 2,5 zł, to rata wynosiłaby 1027 zł. W ten sposób osoby, które przewalutowały kredyt mogłyby więc płacić nawet o połowę niższą ratę niż ta obecna.
Nie ma jednak gwarancji, że kurs rzeczywiście spadnie. Może również jeszcze wzrosnąć, a razem z nim rata i zadłużenie kredytu we frankach. Aby jednak rata powróciła do poziomu 1990 zł kurs musiałby osiągnąć poziom 4,84 zł.
W praktyce zamiana kredytu złotowego na frankowy nie jest łatwa. Większość banków nie posiada w swojej ofercie kredytów w szwajcarskiej walucie. Dodatkowo po tym jak w ostatnim czasie kolejne banki (mBank, Multibank, Alior) wycofały się z tego typu kredytów można je uzyskać jedynie w czterech bankach – BPH, Nordea, Deutsche Bank i PKO BP. Aby zmienić walutę kredytu na franki należy więc kredyt przenieść (refinansować) do któregoś z nich.
Problemem może być również to, że przy obliczaniu zdolności kredytowej w walutach obowiązują ostrzejsze wymogi niż dla kredytów w złotych. Dochody, które pozwoliły uzyskać kredyt w polskiej walucie mogą więc być zbyt niskie, aby otrzymać taką samą kwotę we frankach. Dla przykładu 4-osobowa rodzina z dochodem 3,5 zł netto przeciętnie może uzyskać kredyt w złotych na kwotę 195 000 zł. Jeśli będą jednak chcieli zaciągnąć kredyt we frankach to dostaną o 50 tys. zł mniej. Rozważając zamianę kredytu na frankowy warto więc udać się do doradcy finansowego, który sprawdzi czy przy określonych dochodach taka operacja jest możliwa i gdzie można uzyskać najlepszy kredyt.
Źródło: Expander