W dniu dzisiejszym to Polska była areną ciekawych wydarzeń na rynku kapitałowym, gdyż mieliśmy do czynienia z dwoma zaskoczeniami. Jedno tyczyło się posunięcia organu ds. polityki pieniężnej drugie zaś to długo oczekiwane pozytywne zaskoczenie ze strony kwartalnego raportu publikowanego przez spółkę.
Chińskie i amerykańskie dane sygnalizują zupełnie coś innego
Na Zachodzie nie działo się wiele. Raporty kwartalne publikowane są przez spółki drugiego sortu, a kalendarium makroekonomiczne pozbawione było ważnych wydarzeń. Zwrócić można było uwagę na wyższy od oczekiwań deficyt handlowy w USA i to mimo najwyższego w historii poziomu eksportu. Dane z jednej strony obniżają wzrost PKB, z drugiej zaś strony wskazują na siłę importu, czyli popytu wewnętrznego. Zupełnie inaczej wyglądały wczorajsze dane z Chin, które również dzisiaj były zaskoczeniem i to negatywnym. Wyższa od prognoz inflacja przy niższej sprzedaży i produkcji ciążyły dzisiaj na notowaniach surowców.
Sektor energetyczny w centrum uwagi
Wracając jednak na krajowe podwórko nie sposób nie wspomnieć o zaskakująco dobrym raporcie Tauronu. To pierwsze wyraźnie pozytywne zaskoczenie tego sezonu wyników, które skutkowało nie tylko zwyżką notowań zeszłorocznego debiutanta na giełdzie, ale pozytywnie wpływało na PGE, który z kolei brylował pod względem obrotów i początkowo również wyraźnie drożał. Warto obserwować dalszy rozwój sytuacji, gdyż słabsze zachowanie spółek surowcowych może zostać zrekompensowane lepszym sektorem energetycznym.
RPP bardzo zaskoczyła podwyżką stóp
Kolejnym zaskoczeniem była decyzja RPP odnośnie poziomu stóp procentowych. Większość obserwatorów nie oczekiwała żadnych zmian w parametrach polityki pieniężnej, podczas gdy rada zadecydowała o podniesieniu stóp o 25 pkt. bazowych. Zaskoczenie było tak duże, że początkowo spadkiem zareagował nawet główny indeks giełdowy, co jest ewenementem na naszym rynku, który z reguły ignoruje krajowe dane. Oczywiście wyraźnie umocnił się złoty, a polityka komunikacyjna RPP legła w gruzach. Wydaje się, że jedyną słuszną strategią jest obecnie ignorowanie wypowiedzi członków rady, gdyż jak widać potrafią oni co innego mówić, a co innego czynić. Być może nawet o to chodzi, by … umocnić złotego. Od pewnego czasu można zauważyć wyraźnie interes ze strony NBP oraz rządu, by nasza waluta była silna.
Zaskakująco jastrzębie zachowanie banków centralnych
Zaskoczeniem nie było jedynie posunięcie naszej RPP, również w Wielkiej Brytanii bank centralny zabrzmiał wyjątkowo jastrzębio, podnosząc swoją ocenę co do kształtu przyszłej inflacji. Odczytane to zostało jako zapowiedź podwyżki stóp jeszcze w tym roku. To zaskakująca zmiana prezentowanego wcześniej bardzo łagodnego nastawienia. Działania banków centralnych są niemałym zaskoczeniem, gdyż w świetle ostatnich spadków cen surowców oraz oznak spowolnienia globalnej koniunktury można kwestionować tak odważne posunięcia.
Inwestorzy pozostają niezdecydowani
Sam rynek po wczorajszym wzroście dzisiaj siłą nie grzeszył. Nie można się temu dziwić, gdyż wyjście indeksu powyżej 2875 pkt. oznaczałoby w miarę jednoznaczną przewagę byków. Inwestorzy postanowili jednak pozostać niezdecydowanymi, co jest niepisaną tradycją naszego rynku wobec braku klarownej sytuacji na rynku globalnym. Indeks osiągnął więc pewną stabilizację i czeka na rozwój dalszych wydarzeń.
Źródło: Millennium Dom Maklerski